-Adam -
Od tego zajścia w szpitalu minęły już 4 miesiące ,od tamtego czasu nie utrzymuje bliskiego kontaktu z Sarą ,nie jest mi też na rękę jak moja Marysia zostaje z nią sama to jest zbyt niebezpieczne,boję się że któregoś razu hormony ją poniosą i wygada wszytko Marysi ! Boję się ,ale to nie.jest teraz najważniejsze ! Marysia po jakimś czasie zaczęła chodzić co prawda o kulach ale nie.jest z nią źle radzi sobie bardzo dobrze ,nawet czasami pracuje na komendzie ,co prawda w papierologii ale cieszy ją każdy dzień spędzony na komendzie wśród ludzi ! Obecnie jest w szpitalu Sara tak jak obiecała leczy ją swoimi nowatorskimi metodami ,i przeprowadziła już wszystkie zabiegi które dadzą jej szanse na zostanie matką ! Cieszę sie też że nie odsuwamy się od siebie a jesteśmy coraz bliżej ona mi ufa ,mam nadzieje że pokocha mnie tak jak kiedyś ,ja nigdy jej nie przestałem kochać ! A ten skok w bok ? Piepszony romans przez który o mało jej nie straciłem ? Gdybym mógł to cofnął bym czas ! I nigdy nie zbliżył się do Sary ,co jak co ja też mam uczucia i wiem jak to boli kiedy dajesz komuś złudną nadzieje a potem z dnia na dzień zostawiasz ,wiem że to jest mega nieodpowiedzialne i nie tak powinienem postępować ale ja inaczej nie potrafię ! Nie mogę ,wychować dziecka z Sarą bo jej nie kocham ! Nie wiem jeszcze jak to się zakończy ,być może będę odwiedzał nasze dziecko ale nie wiem jak to powiedzieć Marysi ! Z moich rozmyśleń wyrwała mnie Ewa z którą pracuję !
-Ziemia do Stasiaka ! Halo...Stasiak do kurwy ocknij się !
-Ewa ,spokojnie.co chcesz ?
-Czy ty w końcu oprzytomniejesz ? Mówię do ciebie od kilkunastu minut o naszym denacie a ty nawet nie słuchasz !
-Sory ,zamyśliłem się powiesz jeszcze raz ?
-Nie! Wiesz co pierdol się okej !
-Ale Ewa ,spokojnie proszę cię nie pstrosz się !
-Bo mi to zaczyna przeszkadzać ! Ja do ciebie mówię a ty mnie ignorujesz ! -rzuciła długopisem i wyszła trzaskając drzwiami a do mnie wszedł Kuba !
-Cześć Adam ! A ta co ? Burza gradowa ?
-Siema ! Oj tak chyba okres ma !
-Ty to uważaj bo ci jeszcze z głowy akwarium zrobi !
-Dzięki za radę , może skorzystam!
-Ja ci mówię uważaj bo one wszystkie są niebezpieczne podczas tego czasu mówię ci !
-Twoja Paulinka też?
-Tsaa a ta to już w ogóle rozpierdala wszytko co się da po drodze !
-Oho to wole nie mieć przyjemności pracować z nią w trakcie jej huśtawki hormonalnej !
-Tak ja znam sposób na ujażmienie zwierza ale cóż jest w fazie testów !
-To po co o nim mówisz narobiłeś mi nadziei na przeżycie z tym czymś kolejnych dni służby !
-Dasz radę wierzę w Ciebie,i na przyszłość żeby uniknąć takich akcji słuchaj choć trochę co ona do ciebie mówi !
-Tak ,tak zamyśliłem się !
-Znów ? Zawsze zamulasz jak z nią pracujesz ! Podpadniesz jej tak że ci dupe przetrzepie a wierz mi miałem przyjemność ostatnio i wcale nie jest taka miła i spokojna jak w tej chwili!
-A gdzie ona jest to przeproszę ją !
-Kawę robi ,zaraz rozpiepszy automat !
-Oho to wycofuję się z tych przeprosin !
-Spoko lepszy automat niż ja czy ty !
-Racja ale swoja drogą tyłek ma fajny co ?
-Stasiak powiem ci tyle ,gdyby nie Paulina dawno by była moja !
-A idź playBoyu ty tylko o jednym ! Cicho idzie! -weszła i na dzień dobry zmierzyła nas takim wzrokiem że jakby mógł to by zabił !
-Ty co ona się tak na nas gapi ?
-Ty nie mam pojęcia!
E- Słyszę was łosie ! A ty Walczak nie myśl sobie że dołączyła bym do twojej kolekcji !
-Spoko nic nie mówie !
-Wcale słyszałam właśnie !
-A co takiego słyszałaś ?
-Wszytko ! -spojrzeliśmy się na siebie z przerażeniem ,to już po nas dzieki Walczak zajebiście!-Np. Że stasiak gapi mi się na tyłek ! Ale mniejsza po co ty tu przyszedłeś w ogóle ?
-Ja ? Zaprosić kumpla na browara !
-Aaa kumpla na browara ,a o mnie jak zawsze nikt już nie pomyśli bo po co !?
-Sory ,ale ty jesteś cięta jak osa więc ja spadam !
-Walczak wróć ! Pokryj wyrównaj do Stasiaka ! Panowie powiem to raz i tylko raz ! To że nie mam humoru nie zawsze jest związane z okresem jasne ! -uśmiechnęła się szyderczo !
-Czyli co foch ?
-Foch!
-A jak zabiorę ciebie też na browara?
-Ale Stasiak też idzie !
-No nie wiem Adam ?
Ja- Zwariowaliście muszę Marysię odebrać !
Ee- W takim razie foch trwa !
-No i fajnie !
-No to fajnie problemu nie ma !
K- Stary błagam choć bo będziemy mieli przejebane do końca życia ! Ona nas zabije !
-No dobra pójdę z wami bo nie chcę paść ofiarą swojego niższego stopnia !
E- Hah wolne żarty !
-Sory nie miałem Cię urazić ,idziesz z nami na tego browara ? W nagrodę postawimy ci sete !
,-Na za dwie głowy ?
K- No to dwie sety ! Po dwie nogi doć mamy !
-To może pójdę !
-Dobra dziś o 20 u mnie pod chatą !
-A teraz spadaj zanim się rozmyślę !
-Jasne już się ulatniam !
-Lepiej nie ! Po prostu wyjdź drzwiami bo nie.chcę zdechnąć ze smrodu !
-Dobra idę pa ! -uśmiechnąłem się tylko ,i inteligentnie podszedłem do Ewy !
-Stasiak trzymaj bezpieczną odległość bo zginiesz marnie !
-Spokojnie,chciałem.ci powiedzieć że masz racje facet kręci i trzeba go zawinąć ,konwojent go Na pewno rozpozna i mamy po sprawie ! -spojrzała.się na mnie zdziwiona ! -No właśnie pokuta odrobiona ,to powiesz mi jak odróżnić twój okres od złego humoru ?
-Spadaj ! -rzuciła we mnie papierami a ja posłałem jej uśmieszek! -Po prostu ja mam już go dość !
-Kogo ?
-Mojego eks męża !
-Miałaś męża !?
-Możemy zejść z tej drogi ?
-Jasne ! To co on robi że prawie dziś padłem twoją ofiarą ?
-Dręczy mnie ,a do tego dziś zarządał żebym się wyniosła z mieszkania które jest moje i co ? Muszę się wynieść bo grozi mi że mnie załatwi a to taki jeleń typowy rogacz więc może co tylko chce !
-No to ja z nim pogadam !
-Adam to miłe ale załatwimy go kiedy indziej okej ?
-Nie ! Załatwie to do końca tygodnia i odzyskasz mieszkanie a narazie zapraszam do mnie ! Maria się ucieszy !
-Adam nie mogę ,tak ! Już nagiełam swoje zasady a bardziej nie mogę ! -podszedłem do jej biurka i spojrzałem z pod byka !
-Nagniesz je jeszcze bardziej i gówno mnie to obchodzi jutro rano stawiasz się u mnie z rzeczami jasne ?
-Ale...-wystraszyłem ją i dobrze !
-Możesz przyjść przed robotą ja nie śpię ! A teraz papa muszę lecieć się przebrać ! -wychyliłem się przez biurko i sprzedałem jej buziaka.w policzek !
-Ugh Adam !
-No co jest? -wiedziałem że tego nie lubi !
-Zachowujecie się z Kubą identycznie ,nie całujcie mnie więcej bez mojej zgody ! Łamiecie moje intymne bariery ! To jest moje cztery x cztery ! -wskazała dłońmi jakby kwadrat w okół siebie ! -I wara bliżej !
-Jasne pa ! -uśmiechnąłem się i wyszedłem zaczepił mnie.Kuba !
-Ej Stasiak ty serio chcesz ją zabrać?
-A co boisz się jej ?
-Ja ? Nie ! Ale Ewa serio ?
-Tak ,będzie cię bardziej podniecać ! Dasz radę ! Narazie ! -klepnąłem go w biceps i wyszedłem !
-Ta a Paulina mi utnie jaja ! Zajebiście ugh !-wróciłem do domu i postanowiłem się ogarnąć i posprzątać mieszkanie na powrót Marysi ,ale takiego spotkania się nie spodziewałem ! Poza tym zostałem sam z synem Kacpra bo oczywiście poleciał do dziewczyny a jej rodzice przebywają w górach i dupa my go musimy pilnować ! Zadzwoniłem do Marysi z informacją że zostanie sama z młodym bo idę z Walczakiem i Pilarczyk na piwo ,nie miała pretensji kazała mi się cytuje wyluzować ! Sprzątałem z dzieckiem na ręku aż nie zadzwonił ktoś do drzwi ,więc poszliśmy zobaczyć kto to ! Ten widok mnie zszokował ! Przed drzwiami stała ciężarna Sara !
-Cześć co tu robisz ?
-Ja ? Przyszłam z tobą pogadać mogę ?
-Wejdź ! Marii nie ma masz szczęście !
-Widzę że nasze dziecko nie.jest twoim jedynym !
-Daruj sobie ten sarkazm to syn mojego syna ! Czyli mój wnuk !
-O no popatrz dziadek w roli głównej szkoda że tak się o swoje dziecko nie troszczysz !
-Sara ! Przestań wiesz że mi też nie jest łatwo !
-Dobrze że mnie nie kochasz przeżyje ale dlaczego nasze dziecko musi cierpieć bo ma rozbitą rodzinę ?
-Sara przecież ja cię nie zostawię będę ci pomagał ! Chce mieć z nim kontakt !
-Jak ? Maria nic nie wie ja sama jej nakłamałam że to dziecko z przypadku !
-Tym bardziej ! Będę pomagał i zajmował się nim w tajemnicy !
-Ty chyba sobie żartujesz ?! Człowieku to nie ma sensu ! Ja pieniądze mam ! Chciałam tylko żeby nasz synek miał tatę ,ale widzę że nic z tego ! Wyjeżdżam do stanów przyszłam się pożegnać !
-Jak to ?
-Jadę do rodziców ,sama sobie nie radzę już ! A Hana ma kogoś.nie chcę jej siedzieć na glowie tak będzie najlepiej ! Jak urodzę to wyślę ci zdjęcie !
-Sara stój ! Nie możesz wyjechać !
-Mogę i to robię ! Jak coś masz nasz numer pa.!
-Sara! Kurwa ! -no i dobrze ! Co ja odpierdalam ! Co ja robię ze swoim życiem ! Chwile później nie było mi dane zaznać spokoju za godzinę pojawiła się u mnie Hana !
-Hana co ty tu robisz ?
-Kurwa ,czy ty wiesz że przez ciebie Sara wylądowała w szpitalu !?
Maria-
Wyszłam szybciej ze szpitala ,chciałam zrobić Adamowi niespodzinkę ! Niestety on też zrobił mi niespodziankę tyle że nie za miłą ! Weszłam do mieszkania Adam się z kimś kłócił jak się okazało z Haną ! Stanęłam w przedpokoju i schowałam się za ścianą i podsłuchiwałam o czym rozmawiają !
-Co się stało ?
-Teraz cie to interesuje ? Dostała przedwczesnych skurczy ! Czy ty w końcu się ogarniesz i zajmiesz się w końcu swoim dzieckiem co ?
-Jak narazie to Sara jest w ciąży a nie.ja !
-Ale to też twoje dziecko kurwa powinieneś ją wspierać pomagać a nie krzyczeć na nią ! Poczujesz się w końcu odpowiedzialny ?
-Ale nie mamy o czym mówić !
-Jak nie ! Ona przez ciebie znów ucieka bo sobie nie radzi !
-Jak mam jej pomóc jak mam Marysie !
-To jej kurwa to w końcu powiedz ! Spałeś z Sarą macie dziecko koniec !
-Ona tego nie przeżyje załamie się !
-A to juz nie mój problem szkoda mi jej naprawdę ,ale to ty jesteś dupkiem a nie ona ! -nie mogłam już tego słuchać ja chciałam go pokochać a tu czego się dowiaduję ? Nie to jest dla mnie za dużo ! Moje oczy zrobiły się mokre od łez ! Postanowiłam to zakończyć raz na zawsze ! Weszłam cała zapłakana do pokoju gdzie stali !
-Marysia ? Co ty tu robisz !
-Jesteś skończonym dupkiem ! Rozumiesz nienawidzę cię ! Ja chciałam ciebie kochać a ty co ?
-Marysiu stój to nie tak !
-Nie a jak ? I nie masz jaj nawet żeby zaopiekować się matką twojego dziecka ! Jesteś podły rozumiesz ! Jesteś skończonym idiotą !
-Ale Marysiu ! -podeszłam i przyłożyłam mu w twarz ! Z całej mocy jaką miałam !
-I to nie jest wina Sary tylko twoja rozumiesz mogłeś powiedzieć...jesteś dupkiem rozumiesz !
H- Adam starczy zostaw ją ! Ty już dość namieszałeś ! Uspokój wnuka ! Marysiu chodź ze mną chodź ! -objęła mnie i wyprowadziła z mieszkania nie miałam siły się uspokoić to było za bardzo bolesne ! Nie umiem mu tego wybaczyć ,to był szok ! Usiadłyśmy na schodach Hana mnie przytuliła do siebie tak bardzo potrzebowałam kogoś kto mnie zrozumie !
-Marysiu uspokój się ja wiem że to trudne sama przez coś takiego przeszłam rozumiem cię chodź pojedziesz do mnie co ?
-Ale tam mieszka...
-Nie ! Wyniosła się ode mnie jest tylko mój partner ale on nie ma nic przeciwko to też policjant ! Chodź !
-Przemocujesz mnie ?
-Tak jasne ile tylko chcesz !
-Pogadam z Wach może mnie ba trochę przygarnie !
-Chodź pogadamy na miejscu !
Wstałyśmy ,i poszłyśmy do auta ! Moje serce było pęknięte ! Ale miałam nadzieję że chociaż ktoś mnie zrozumie...
Cześć kochani ! Dziś widzimy się tu ! Jutro postaram się dać coś do Ewy ! Ale jest jedna rzecz która mnie trochę martwi...jest nas tak dużo a tak słabo mnie komentujecie ! Nie mówicie do mnie a to mnie zawsze buduje ! I nie wiem teraz ,co robić ? Pisać dalej czy rzucić to w cholerę !? Jednym słowem brakuje mi was trochę !
Pomóżcie !
Czekam na wasze opinie ,ściskam całuję i pozdrawiam !
Do usłyszenia 😘😘😍😍💋❤
CZYTASZ
My ponad wszystko! ~ Maria I Adam ~
FanfictionJeden dzień... Jedna pechowa uroczystość,która wróciła świat dwójki bohaterów do góry nogami... Co się stanie kiedy jeden z bohaterów zapadnie w twardy sen ,z którego nie może sam się obudzić? Czy miłość przezwycięży próbę czasu i nie da się popchną...