- Co? Jak? Tak w ogóle można?
Flowey wygląda na ździwionego a zarazem podekscytowanego.
- To się stało zaraz po wybuchu.
- I przychodzisz z tym po roku?
Jestem wkurzony.
Nie wiemy jak to się stało ani jak sprawić by ciało Chary wyrzuciło z siebie duszę Frisk.
- Słuchajcie, jest już późno. Proponuje by zająć się tym problemem jutro.
- Dobry pomysł Flowey.
Chara przytakuje.
Wracam do swojego pokoju.
Kładę się i zasypiam.
Widzę jasność. Potem nastaje długa ciemność.
- Witaj Sans.
Znowu ta dziewczyna.
- Kim jesteś?
Milczy.
- A mogę chociaż wiedzieć gdzie jesteśmy?
- Nie poznajesz tego miejsca?
Rozglądam się. To nie!
- Witaj w Voidzie Sans.
*****
Równo STO słów :P
Ogólnie to wcale nie będę pisała 18 faktów o mnie i wcale nie pojawi się to jutro.
CookieGirlFantasy
CZYTASZ
Undertale: It's over, Sans (zakończona)
FanfictionKontynuacja I i II części książek z serii ,,Undertale" Minął już rok od śmierci Frisk. Sans już nie jest tym samym kościotrupem. Stał się smytny i ponury. Pewnej nocy chłopakowi śni się dziewczyna zakuta w łańcuchy. Sans domyśla się, że jego przyj...