Rozdział VII (dwa w jednym dniu?)

591 38 18
                                    

Jestem w niemałym szoku.

Gaster k**wa plaster (dop. aut. Musiałam to napisać).

- To jaki jest plan?

Chara milczy.

Po chwili do laboratorium wpada Kwiatek.

- Sans, Chara! Musicie to zobaczyć!

- Ale co się dzieje?

- Chodzi o Void. On jakby się psuje!

Wybiegamy na dwór. To prawda. Niebo ma kolor czarny-biały (dop. aut. Nie wnikam jakim cudem w Podziemiach jest niebo) niczym w Voidzie.

Biegniemy do miejsca gdzie stoji reaktor.

Gdy wchodzimy do środka następuje trzęsienie ziemi.

Upadam na ziemię i tracę przytomność...

*****

Sup. Ciasteczka. Mam dla was propozycje nie do odżucenia.

A mianowicie jeszcze jeden rozdział na dziś.

Bo ku chwale nienawiści i smutku, książka dobiega końca.

Tak jak pozostałe będzie miała łącznie (wliczając w to prolog) 10 rozdziałów.

A to moja oferta:
Jeżeli do godziny 14:00 będzie tu 5 gwiazdek to wstawiam dzisiaj jeszcze rozdział VIII a jutro IV i prolog następnej części (,,Undertale: He is back")

Ale to od was zależy.

Więc czekam Ciastka, czekam.

Wasza
CookieGirlFantasy

Undertale: It's over, Sans (zakończona) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz