CameronPowoli się przebudzałem, strasznie bolała mnie głowa. Co ja wczoraj robiłem? Popatrzyłem w prawo i zobaczyłem Layle która słodko spała przytulona do mnie.
Czy wczoraj do czegoś doszło? Jeśli tak to czy jak ona była pijana to zakład jest zaliczony? Wątpię.. Bolały mnie plecy, powoli wstałem żeby jej nie obudzić. Podszedłem do lusterka a na plecach miałem czerwone ślady pazurów:
Przespałem się z nią? Z jednej strony to zajebiście ale z drugiej nie pamiętam czy to się w ogóle wydarzyło.
-Co ty tu robisz?-zapytała zaspana.
Ja się do niej odwróciłem.
-Przecież wczoraj razem imprezowaliśmy-wytłumaczyłem jej.
Ona przeczesała włosy i westchnęła.
-Aaaa, No tak. To ty mnie złapałeś jak spadłam ze stołu?-wstała z łóżka i do mnie podeszła.
-Tak, a tak w ogóle czy my wczoraj, no wiesz..przespaliśmy się ze sobą?-zapytałem nie pewnie.Proszę tak, proszę tak!!
-Co? Oczywiście, że nie. Skąd ten pomysł?-zapytała z uśmiechem.
Kurwa!
-No wiesz..mam strasznie podrapane plecy. Myślałem, że to twoja robota.-powiedziałem puszczając jej oczko.
-Nie pamiętasz z kim się wczoraj przestałeś?- zaśmiała się.
-Jak widać.
-No bo około 3 rano jakaś dziewczyna wzięła cię na górę...-Serio? Jak wyglądała?
-Taka niska brunetka, wyglądała na 17 lat, nazywa się chyba Natalka.-powiedziała.A mi się zapaliła lampka. Przecież to ta dziewczyna która się do mnie przyczepiła. Była we mnie szaleńczo zakochana. Miałem jej dość, ale jak zmieniłem szkołe to Miałem spokój. A ja kurwa się wczoraj z nią przespałem!! Co ja brałem, że do tego doszło?! Jednak ja tak mocnoooo żałuje, że jednak nie z Layla się przespałem tylko z tą dziewczynką.
-Pokaż mi te plecy.-powiedziała troskliwe, wyrywając mnie z myśli.
Ja się do niej odwróciłem, czułem na plecach jej delikatne i drobne ręce.-No, no nie źle cię urządziła.-powiedziała słodko się śmiejąc.-Boli cię?
Ja się do niej odwróciłem przodem i objąłem ją w talii.
-Jak dotykasz to odrazu mi jest lepiej.-powiedziałem.Zaczęliśmy się do siebie powoli zbliżać, już mieliśmy się pocałować ale ktoś wparował do pokoju.
-Layla nie uwierzysz co się stało...
Oddaliśmy się od siebie jak oparzeni.
-Hej, Megan. Co się stało?-zapytała zakłopotana.
-Eeeee..Marcin nas zaprosił o 12:00 na imprezę na basen. Nie przeszkadzam wam?-było widać u niej lekkie wkurwienie.
Dlaczego?
-Nie, No co ty. Cam właśnie wychodzi.-poparzyła na mnie blondynka.
-Tak, tak. Widzimy się o 12:00.-wziąłem bluzkę i wyszedłem.Layla
Przez kilka minut Megan mi pieprzyła dlaczego "niby" podrywam miłości jej życia. Nudyyyy..najgorsze było to, że ja na tą imprezę przyjdę dopiero o 13:00 bo mam trening taneczny z grupą.
CZYTASZ
Sąsiadki:Cameron Dallas
Teen Fiction-Ty gnoju! Ja się w tobie zakochałam, a ty co?! Podrywałeś mnie tylko żeby mnie przelecieć! Nienawidzę cię!-krzyknęłam ze łzami w oczach. -To nie prawda... -Nie kłam!-krzyknęłam wściekła I zamknęłam przed jego nosem drzwi. -To co było to się nie lic...