*12*

231 8 9
                                    

-Matteo ja Cię kocham ...
- Simon - I co teraz, jak zareguje... - Ty żartujesz! Prawda? Nie, nie mów że Ty myślisz że my. Ty jesteś ... A nie ważne.

I poszedł. Więc to taka jest jego reakcja. Osłupiałem a do oczu naleciały mi łzy.
- Matteo, dlaczego ...

~ Time skip ~

Poszedłem do domu. Położyłem się na łóżku i tak, dalej płakałem.

* brzdęk *

- Ktoś tu jesteś? - otarłem łzy.
- Siema Simon!
- Nina? Co robisz u mnie w domu?
- A nic, nic. A i jak tam z Matteo.
- A jak myślisz?
- Oł - wtedy upadłem na podłogę i zacząłem płakać.
- To moja wina, to wszystko moja wina ... - Nina patrzyła na mnie nie i niewiedziła o co chodzi - To przezemnie Nico umarł!
- Simon uspokuj się! To że Nico umarł tak to twoja wina ale i tak prędzej czy później by się zabił, ponieważ ty go nie kochałeś i wasz związek był by nieudany!
- No i!
- No i to jakbyście zerwali to on by popełnił samobójstwo bo nikogo by więcej no pokochał i byś wtedy gorzej płakał!
- I co mam teraz zrobić ...
- No wiesz chyba musisz znaleźć sobie kogoś innego.
- Chyba już wolę być sam do końca życia ...

~ Dwa tygodnie później ~

~ Pov Matteo ~

Od "tamtego zdarzenia" z Simon minęło sporo czasu.
Już wiem o co chodziło Gastonowi i innym. Ale dlaczego to mi nie daje spokój, czyżbym go ...
Nie to nie możliwe.
Dzisiaj mam spędzić wieczór z Luną więc muszę o tym zapomnieć.

~ Time skip ~

- Matteo - przyszła do mnie Luna.
- Tak kochanie?
- Może pujdziemy do łóżka?
- Hehe, no dobra - Wziąłem ją na ręce i zaniosłem do sypialni i położyłem na łóżko. Zaczęła rozpoznać mi koszulę.
- Więc teraz - Luna zaczęła mnie całować, Odepchnołem ją - Co,co się stało Matteo?
- Ja nie mogę tego z tobą robić - nie wiąże w to co robię - Ponieważ ja Cię już nie kocham.
- Zdradzasz mnie?
- Nie.
- Wiec co?
- Ja po prostu kocham kogoś innego. Kocham Simona.
- Co! - Zepchneła mnie z łóżka - wyjdź z mojego domu natychmiast, jesteś takim samym posranym gejem jak ten twój Simonek. Fuuu, jak ja mogłam z tobą być.

Nie słuchałem już co Luna mówiła, szybko wyszedłem z jej domu i poszełm ... do domu Simona.

×+×+×+×+×+×+×+×+×+×+×+×

~Napisałam w końcu ten głupi rozdział Jej 😒

~Podejrzewam że do końca wakacji nie pojawi się następny, dopiero w roku szkolnym (tak jesteś bardzo mądra po co pisać rodziła w wakacje kiedy wszyscy mają czas jak można w roku szkolnym kiedy wszyscy muszą się uczyć)

~Więc do zobaczenie za dwa tygodnie i dzięki za 500 wyświetleń ❤

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 24, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Czemu by nie || SitteoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz