- Error dlaczego nie możemy być przyjaciółmi, cały czas ze sobą walczymy, uważam że to na nas źle wpływa... myślę że jesteśmy w stanie się pogodzić i jakoś porozumieć. Error słuchasz ty mnie?.....
ERROR ZNOWU MNIE NIE SŁUCHASZ!!!- Nope...
Za chwilę opląłtał swoimi sznurkami na pranie jakiegoś Echo kwiata...
- E-Error co ty robisz z tą rośliną?
i go zniszczył.
- I po chwaście...ha ha ha.
On perfidnie zniszczył tego pięknego kwiatka durnowato się uśmiechając.
-ERROR ZOSTAW TE ROŚLINY!!!
Czemu on musi niszczyć wszystko co zajefajne i piękne?! .....Zdecydowanie za dużo czasu spędzam z Freshem. =,=
- Okej.
Jego grube sznury bo nitkami tego nazwać nie można dobrały się do słodziutkiej wiewiórki. AAAAHAHAHAAAA ( to nie śmiech ) KURKA PRZESADZIŁ. Podszedłem do niego i walnąłem z otwartej dłoni w twarz. Po chwili ogarnąłem co zrobiłem.O cholercia włączyłem buforowanie plików!
Skakałem koło niego ciągle nie wiedząc co mam zrobić. W końcu jego ścina się skończyła i spojrzał na mnie morderczo.- NIGDY mnie nie dotykaj.
Po tym otworzył portal i znikną w jakimś AU, ja natomiast stałem tam jeszcze chwile po czym wróciłem do Anty-Voidu.
CZYTASZ
Nic nie czuję !! - Ink ( Errink )
FanfictionInk zauważa, że Error jest coraz mniej aktywny w swojej ,,pracy". Czy gdy pozna powód lenistwa swojego wroga zmieni do niego swoje nastawienie? Historia pisana z perspektywy Inka. Perspektywe Errora możecie przeczytać u Roo755Hisui