Nie wiem kto to był. Po dwóch minutach, osoba ta przestała to robić i...Powiedziała.
-Mała, piękna jesteś.-Powiedział przyciszonym głosem. W tym pojeździe był ciemno, więc nic niewidziałam. Potem zobaczyłam, że tu blondyn, ubrany był (chyba) w błękintną bluzkę i szare dresy. Był na pakowany. Ale jego zachowanie...Był obrzydliwe.
-Ogarnij się!
-Dupeczko! Mam na ciebie chęć jak tylko dojedziemy...-Boże! O co temu typowi chodziło!
-Nie dociera?!
-Ryj!- No co za kultura! On jest okropny. Muszę z tąd uciekać!Jak najszybciej!
CZYTASZ
Porwana ✓
RomansaPewna dziewczyna o imieniu Magda wraca z randki. Wszystko wydawało się być "ok", niestety dziewczyna myliła się. O co chodzi? Dowiesz czytając moją opowieść.