Rozdział 7

474 24 4
                                    


Ze snu wyrwał mnie dźwięk otwieranych drzwi. Otworzyłam oczy i zobaczyłam Draco, który wychodził z łazienki. Usiadł koło mnie i pogładził po włosach , a kiedy zobaczył , że nie śpię powiedział :
-Cześć, jak się spało ? -spytał blondyn
-Dobrze. A tobie ?-odpowiedziałam
-Tez dobrze , dziękuje.-powiedział
Po tych słowach chłopak ponownie położył się obok mnie i leżeliśmy tak przez chwile w milczeniu. Nasze beztroskie leżenie przerwało moje burczenie w brzuchu, co oznacza, że trzeba się ubrać i iść na śniadanie. Spojrzałam jeszcze szybko na zegarek i się przeraziłam . Była już 11. Szybko wstałam z łóżka wzięłam ciuchy i poszłam się ubrać. Ale ja jak to ja najpierw robię potem myśle i tym razem tez tak było . Śniadanie już dawno się skończyło . Jednak chyba wiedząc o co mi chodzi powiedział: Idź się ubrać , a ja przyniosę coś do jedzenia.
Stanęłam przed szafą i zastanawiałam się w co się ubrać , aż w końcu wybrałam to :

Jak wyszłam z łazienki już przygotowana Draco nigdzie nie było, jednak na stole stało śniadanie ,a do tacy przyczepiona była karteczka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jak wyszłam z łazienki już przygotowana Draco nigdzie nie było, jednak na stole stało śniadanie ,a do tacy przyczepiona była karteczka. Postanowiłam,że nią zajmę się pózniej i zabrałam się za jedzenie. Trzeba przyznać, że było pyszne. Najedzona , postanowiłam przeczytać karteczkę, a pisało na niej: ,,Przepraszam, że nie zostałem, ale muszę załatwić jeszcze pare spraw. Mam prośbę, przyjdź o 17:30 na błonia
Ps. Ubierz się wyjściowo. Draco"
Zastanawiałam się chwile o co chodzi, ale stwierdziłam ,że najlepiej będzie sprawdzić to przychodząc na spotkanie.
Jest dopiero 12,czyli mam 5,5 godzin do spotkania . Jak dla mnie za dużo, wiec postanowiłam się pouczyć. Ruszyłam więc do biblioteki.
Już wchodziłam do pomieszczenia i poczułam,że na kogoś wpadam . Otworzyłam oczy, wcześniej nawet nie zdając sobie sprawy ,że je zamknęłam i zobaczyłam z kim się zderzyłam. Była to dziewczyna ze slytherinu,na moje oko w mniej więcej tym wieku co ja. Po chwili przyglądania się mi, dziewczyna również się ocknęła.
-Cześć. Jestem Maja White. - powiedziała miło dziewczyna
-Hej. Jestem Kate Potter. Miło mi Cię poznać .-oznajmiłam
Jeszcze chwile pogadałyśmy i pouczyłyśmy się razem. Okazało się, że jesteśmy na tym samym roku. Polubiłam tą dziewczynę . Spojrzałam na zegarek i zobaczyłam , że za pięć minut zaczyna się obiad. Więc jak najszybciej spakowałam książki i notatki i razem z Mają pobiegłyśmy do Wielkiej Sali na obiad. Jak skończyłyśmy jeść była już 16 , więc powoli ruszyłam z Mają do dormitorium do mojego pokoju. Powiedziałam dziewczynie, że muszę się przygotować do spotkania z Draco , a ona stwierdziła,że mi pomoże. Podziękowałam dziewczynie i zaczęłam szukać odpowiedniego stroju. Po długim przegrzebywaniu swojej szafy wybrałam to :

 Po długim przegrzebywaniu swojej szafy wybrałam to :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Siostra Pottera  ❤️❤️❤️||draco malfoyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz