Spotkanie po latach..
Zaczęło się to wszystko gdy Samanta Ryan miała 5 lat. Gdy przyszła pierwszy raz do przedszkola poznała tam Lukasa, Amelie, Simona, Isabelle, Dylana . Pewnego słonecznego dnia pani z przedszkola postanowiła zabrać dzieciaki na p...
Obudziłam się o godzinie 9:30, więc miałam sporo czasu do spotkania z Nicolą.Postanowiłam sobie zrobić na śniadanie naleśniki. Wyciągnęłam z lodówki potrzebne składniki i zabrałam się do pieczenia naleśników. Gdy próbowałam podrzucić naleśnika wylądował on na mojej głowie. Ups.. Kiedy już upiekłam moje naleśniki postanowiłam je posmarować nutellą. Jak już zjadłam moje śniadanie musiałam trochę posprzątać w kuchni, więc żeby mi się lepiej sprzątało poszłam po telefon i puściłam muzykę. Sprzątanie poszło mi dość szybko,gdy usłyszałam moją ulubioną piosenkę: Despacito, szybko rzuciłam szmatkę na blat stołu i zaczęłam tańczyć i śpiewać . Po sprzątaniu, poszłam się ogarnąć . Wyciągnęłam więc ciuchy w których zamierzałam iść. Postanowiłam że ubiorę szare spodnie z dziurami na kolanach, białą koszulkę, sweter w pudrowym różu.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Gdy już się ubrałam postanowiłam zrobić sobie makijaż. Mój makijaż jest tylko wykonany z tuszu do rzęs, pudru, błyszczyku do ust lub szminki z Kylie Jenner. Nie należę to tych dziewczyn które noszą tone tapety na twarzy. Po skończeniu swojego makijażu. Spojrzałam na godzinę wskazywała 12:20, więc zaczęłam się zbierać do wyjścia. Wzięłam telefon i torebkę, na nogi założyłam moje białe Nike i wyszłam z domu.
Weszłam do kawiarni i poczułam świeży zapach kawy. Usiadłam do stolika bo Nicoli jeszcze nie było. Nagle poczułam że ktoś mi zakrywa oczy. Wiedziałam że to Nicola ponieważ zawsze mi tak robiła. Przytuliliśmy się na powitanie i złożyliśmy swoje zamówienie. Po paru minutach piliśmy już kawę.
- No to o czym chciałaś pogadać. -Powiedziałam do Nicoli.
- Sam pamiętasz jak ci mówiłam o tym chłopaku jak na niego wpadłam..
Nicola chciała jeszcze coś powiedzieć ale jej przerwałam.
- Eee do czego ja ci jestem potrzebna przecież ty idziesz na kolację a nie ja..? - Powiedziałam podnosząc jedną brew do góry.
- No tak ale nie mam sukienki i musisz ze mną iść na zakupy !
- Niki ty masz pełną szafę ubrań ! - zaśmialiśmy się
- No tak ale..
Nie pozwoliłam jej dokończyć i dokończyłam za nią.
- Tak tak ale ta musi być wyjątkowa.. - powiedziałam
Nikola nic nie odpowiedziała tylko zrobiła minę w stylu kobieto pójdziesz ze mną na te zakupy czy ci się to podoba czy nie !!!
- No dobra pójdę z tobą na te zakupy - powiedziałam
Dziewczyna zaczęła piszczeć z szczęścia..
-Sam ? - nagle zapytała.
- Tak ? - odpowiedziałam
- Chciałaś mi też coś powiedzieć więc słucham..
O nie muszę jej teraz powiedzieć o przeprowadzce..
- Ehh tak.. Chodzi o to że się w-wyprowadzam do Alex'a.. - powiedziałam spuszczając głowę w dół.
Nicola zakrztusiła się kawą
- Kiedy wyjeżdżasz ? - zapytała
- W sobotę wieczorem - odpowiedziałam
- Dobra kochana przygotuj się w czwartek na niespodziankę - powiedziała
- J-jak niespodziankę ? Nikii nie chce żadnej niespodzianki !! - powiedziałam zaskoczona
- Czy ci się to podoba czy nie będzie niespodzianka i nie marudź !
- Ehh..Jak ty się czegoś uprzesz nie odpuścisz.. - powiedziałam znudzona
- Dobra koniec tego ! Idziemy na te zakupy - powiedziała śmiejąc się
- No okej - odpowiedziałam
Wyszliśmy z kawiarni i kierowaliśmy się w stronę centrum handlowego. Byliśmy prawie we wszystkich sklepach. Nikola przymierzyła trzy sukienki po dwa razy myślałam że ją uduszę.
Weszliśmy do ostatniego sklepu od razu rzuciła mi się w oko sukienka koronkowa w pudrowym różu.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Przyjaciółka od razu zauważyła że mi wpadła w oko i powiedziała żebym przymierzyła. Więc tak zrobiłam. Nikola oglądała śliczną sukienkę i postanowiła ją przymierzyć.
Leżała na niej doskonale.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Postanowiliśmy poszaleć i każda z nas kupiła sobie sukienkę. Po wyczerpujących zakupach postanowiliśmy iść na pizze.
Wróciłam do domu o 21:20 i od razu co zrobiłam wzięłam piżamę i szłam pod prysznic. Gdy już byłam gotowa rzuciłam się na łóżku i zasnęłam.