8

78 4 0
                                    


Jest godzina 10:30. Leże dalej w łóżku i myślę o Maco i o wczorajszym pocałunku. Usłyszałam nagle swój telefon. Dzwonił Alex.

- Halo ?

- Cześć śpiochu. Obudziłem cię ?

- Nie, leże sobie i myślę nad czymś. Po co dzwonisz ?

- Hmm.. Nad czym tak myślisz ? 

- To już moja sprawa braciszku.  Odpowiesz na moje pytanie ?

- No okej. No więc dzwonie ci tylko powiedzieć, że mam dziś przerwę w pracy więc chciałbym się z tobą spotkać i z tobą porozmawiać.  Więc spotkamy się ?

- Jasne. O której i gdzie ?

- O 12:30 w Starbucksie.

- Okej. To to zobaczenia.

- Paa. 

Po rozłączeniu się ruszyłam na dół aby zrobić sobie śniadanie. Na lodówce ujrzałam liścik od Nicki. 

Hej kochana jak to czytasz to pewnie już wstałaś. Nie chciałam cię budzić. Dziś dopiero będę wieczorem, ponieważ pojechałam do mojej rodziny w odwiedziny. Trzymaj się, i życzę ci miłego dnia. Kocham cię Nicki.  

Postanowiłam dziś zjeść płatki z mlekiem. Po zjedzeniu śniadania poszłam do pokoju, siadłam na łóżku i zaczęłam przeglądać portale społecznościowe.                                                                                    Marco Bley zaprosił cię do znajomych, akceptuj, odrzuć.  Zaakceptuj. 

Teraz ty i Marco jesteście znajomymi. Masz jedną wiadomość od Marco.

Marco: Hej księżniczko. 

Sam: Heej.

Marco: Co tam ?

Sam: Dobrze a tam ?

Marco: Okej. Masz jakieś plany na dziś ?

Sam: Jak na razie tylko jestem umówiona z bratem na kawę. 

Marco: A miałabyś ochotę wieczorem wyskoczyć do kina ?

Sam: Jasne. A o której byśmy się spotkali ? 

Marco: O 18 będę u ciebie okej ?

Sam: Oki <3

Spojrzałam na zegar była 11:56 więc postanowiłam się zbierać. Postanowiłam ubrać :


Włosy lekko zakręciłam lokówką i zrobiłam lekki makijaż

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Włosy lekko zakręciłam lokówką i zrobiłam lekki makijaż. Wzięłam torebkę spakowałam do niej portfel i telefon i ruszyłam do drzwi.  Była bardzo ładna pogoda. Dużo ludzi dzisiaj było na mieście. 

Nagle ktoś na mnie wpadł. Tylko na niego spojrzałam i ruszyłam dalej. Nagle chłopak szarpnął mnie za rękę i obrócił w swoją stronę. Był to chłopak z którym rozmawiałam przez moje okno. 

Spotkanie po latach..Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz