Rozdział 12

33 7 0
                                    


Jimin wstał wcześnie w niedzielny poranek i jęknął niezadowolony, kiedy jego oczy spotkały się z promieniami słonecznymi. Zacisnął mocno powieki, przewracając się na drugą stronę, byleby jak najdalej od uporczywego słońca. Jednakże nie na długo, bo to zaczęło go grzać w plecy. Westchnął zirytowany i sięgnął po telefon ze stolika. Była godzina siódma. Rzeczywiście zbyt wcześnie, jak na niego. Podniósł się z posłania i zaraz potem przypomniało mu się, że miał niecałe trzy godziny do momentu spotkania z Hoseokiem. Przetarł pięściami swoje zmęczone oczy i podszedł do szafy, z której wyciągnął ubrania. Jego dzisiejszy strój składał się z koszulki w paski koloru czerwonego, szarej bluzy, spodni oraz czystej bielizny. Jimin pogwizdywał cicho, idąc do łazienki. Kiedy wykąpał się to wytarł swoje ciało nieco szorstkim ręcznikiem i ubrał się w świeże rzeczy, które zabrał z pokoju. Podszedł do lustra, przyjrzał się swojemu odbiciu i skrzywił się przy tym. Rozczesał mokre włosy, a kolejno wysuszył je oraz umył zęby. Po jakieś pół godzinie opuścił pomieszczenie, gdyż jeszcze musiał po sobie posprzątać. Zszedł schodami w dół, na szczęście nie spotykając na swojej drodze tego wstrętnego kota, którego nienawidził tak bardzo i chyba że wzajemnością. Na dole, jednakże zastał Taehyunga oraz Jeongguka.

– Już pogodzeni? – zapytał, patrząc na nich. Obaj zerknęli na niego nic nie mówiąc i skinęli głowami – To świetnie... Umm, ja o dziesiątej jestem umówiony na spotkanie dodał trochę ciszej – Więc może mnie nie być trochę czasu.

Kook patrzył na niego podejrzliwie – Z kim takim się spotykasz? Znowu z tymi swoimi kolegami z uczelni? – spytał – To z kim? – padło kolejne pytanie z jego ust, kiedy Jimin pokręcił głową. To było najgorsze, lecz Park przeczuwał, iż ten o to zapyta. Jungkook zawsze musiał wiedzieć, co, gdzie i jak będzie robił. Gdyby więc mu powiedział, że chce się spotkać z Hoseokiem to karygodnie by mu tego zabronił ze względu na to co wydarzyło się w ostatnim czasie. Nie wiedział, co teraz powinien zrobić. Nie chciał okłamywać Jeona.

– Po prostu wychodzę wtedy i tyle – odparł i usiadł przy nich na kanapie – Spotykam się z kimś innym. Nic mi się nie stanie Kookie, obiecuje. Ta osoba jest bezpieczna – wymamrotał. No to tak naprawdę nie było do końca zgodne z prawdą, ale wolał powiedzieć to niż prosto z mostu walnąć, że Hoseok zaproponował mu spotkanie, a on głupi się na nie zgodził.

Jungkook zacisnął wargi w wąską linię – W porządku, ale proszę cię, abyś tym razem wrócił przed kolacją, dobrze?

Otrzymał od pierwszoklasisty skinięcie głową – Będę z powrotem nawet szybciej niż ci się wydaje. To zajmie mało czasu. Po prostu ta osoba chce ze mną porozmawiać o czymś bardzo ważnym dla niej i nalegała na spotkanie – zakomunikował, mówiąc to szybko, ale tym razem prawdę. Tak bynajmniej mu się wydawało. W głębi jednak wciąż miał obawy, iż Hoseok planował coś złego.

Uśmiechnął się do przyjaciół, którzy to odwzajemnili i sięgnął po pilot. Włączył na kanale, na którym leciał akurat program, który był jego i Taehyunga ulubionym. Odłożył pilot na stolik i zaczął oglądać z zaciekawieniem. Znał już go na pamięć, a zawsze go zaskakiwał przez to, jak aktorzy dobrze grali. Nie było lepszych filmów od właśnie tego. No dobra, może „Dziewczyny górą!" przebijał go tylko o troszeczkę, ale wciąż to ten był jego ulubionym. Zauważył, że Taehyung mu się przyglądał, siedząc w tym momencie na kolanach Jungkooka.

- Ostatnio stałeś się coś bardziej rozmowny – stwierdził Tae, marszcząc brwi – W sensie... Zacząłeś się zadawać z ludźmi i często nie ma cię w domu. Czy to oby na pewno jesteś ty Jiminnie? A może jesteś kosmitą, który zamienił się z nim ciałami po to, aby poznać Planetę Ziemię i przekazać swoim kolegom z kosmosu, że to idealne miejsce i wszystkich pozamieniacie w brzydkie zielone pomarszczone kulfony? Czyli nasz Jiminnie jest teraz kosmitą? – zadał pytanie, a Park i Kook patrzyli na niego, jak na idiotę – No co? To właściwie może być dobra teza! – bronił się Tae.

Different Concealed Stories | YoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz