14

1K 76 7
                                    

Obudziłam się wcześnie. Była chyba 9... Nie chciało mi się wstawać i sięgnęłam po telefon. Miałam 5 nie odebranych połączeń od Toma i 6 wiadomości.

Postanowiłam że nie będę oddzwaniać ani odpisywać. Nie miałam na to ochoty. Czasem miałam przeczucie że za bardzo się śpieszy i że mnie za bardzo nie rozumie.

Po godzinie leżenia w łóżku wstałam. Niechętnie, ale w końcu musiałam. Ubrałam się i pomalowałam. Włosy spięłam w wysokiego kucyka.

10:38

Po śniadaniu miałam ochotę na spacer. Wybrałam się do parku, niedaleko mojego osiedla.
Usiadłam na ławce obok stawu w którym pływały kaczki. Lubiłam to miejsce, tutaj czułam się szczęśliwa niezależnie od sytuacji.
Siedziałam tam chyba 20 minut.
Postanowiłam się przejść po wąskiej ścieżce.

Wchodziłam bardziej w głąb lasu, nie bałam się. Lubiłam samotne spacery z dala od cywilizacji.

Po paru minutach zauważyłam stary dom. Nie wyglądał na zamieszkały. Nagle coś mi się przypomniało. Parę lat temu byłam tutaj...z Jeffem. Nie zapamiętałam tego za dobrze. Jestem ciekawa co się z nim stało.

Powoli otworzyłam drzwi od starego domu. Nie wiedziałam czego się spodziewać. Chciałam się rozejrzeć.
W kuchni - pustki, salon - nic. Były schody na piętro.
Stare schody  skrzypiały, co sprawiało że jeżeli ktoś tam był, na pewno by mnie usłyszał.
Na górnym piętrze były cztery pokoje.
Na drzwiach były napisy...Jeff, Sally, Ben i Jack.
Byłam już pewna że mieszka, lub mieszkał tu Jeff...

Weszłam do jego pokoju. Był czerwony. Przy drzwiach była mała półka, na której było pięć noży. Wszystkie brudne z krwi.

Łóżko stało na przeciwko. Nad nim korkowa tablica do której były przypięte....moje zdjęcia? To nie były stare zdjęcia...
Podeszłam bliżej. Wzięłam jedno z nich. Byłam na nim z Tomem...To zdjęcie sprzed kilku dni.
Coś czułam że Jeff nigdy mnie nie zapomniał i zawsze był blisko.

Nie chciała tam dłużej być. Skierowałam się schodami do wyjścia.
Usiadłam przed budynkiem.
Z oddali zauważyłam że w moją stronę biegł jakiś mały, zielony elf. Przestraszyłam się. Schowałam się szybko za domem.
Nagle poczułam uderzenie w głowę.

______________________________________

Jak się podoba? 😏😘

Możesz być piękniejsza // Jeff the KillerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz