13

1K 68 19
                                    

Nie przespałam nocy. Ciągle myślałam o tym co się stało poprzedniego wieczoru. Dotarło do mnie że źle zrobiłam.
Poniosło mnie...Chciałam tylko usłyszeć że już nigdy mnie nie zostawi. Ale czego ja się spodziewałam...przecież to zwykły psychopata, którego obdarzyłam zbyt silnym ucziciem.
Na razie nie chce o tym myśleć. Wiem tylko że to straciłam...być może na zawsze.

°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°

2 lata później

Były wakacje, szykowałam się na spotkanie z Tomem. Byliśmy razem od półtora roku. Czułam się przy nim bardzo szczęśliwa. Zapomniałam już o Jeffie. Miałam 21 lat więc, już pomału zaczęłam planować sobie przyszłość...z Tomem.
Chcieliśmy razem zamieszkać ale Tom musi opiekować się swoją ciężko chorą matką, która ma raka płuc.
Na razie postanowiliśmy ze Bedzie Tak jak jest.


Tom już był u mnie. Wzięłam torebkę i wyszliśmy do kina.
Bardzo się cieszyłam na myśl że mogę wybrać film, zawsze gdy chciałam to zrobić, nie był zadowolony bo uważa że filmy które wybieram są 'do dupy'.

Po filmie poszliśmy do romantycznej restauracji. Nie spodziewałam się bo nigdy nie chodziliśmy do tego typu restauracji.
Wybraliśmy stolik i zamówilośmy jedzenie.

- Sara? Jesteś ze mną szczęśliwa?- zapytał patrząc mi w oczy.

- No oczywiście że tak...co to za głupie pytanie.- uśmiechnęłam się.

- To bardzo się cieszę, wiesz...Od zawsze Cię kochałem...- zaśmiał się nieśmiale.

- Nic mi nie powiedziałeś...nic nie zauważyłam.

- Nie mówiłem bo widziałem że to nie ma sensu...zresztą jeszcze twoja mama.- mówił.- I tak ledwo się pozbierałaś po tym jak zginęła w katastrofie lotniczej...ehh, przepraszam nie powinienem o tym mówić.- Tak...musiałam go okłamał, jak nie to, to co miałam niby powiedzieć? Że jakąś psychopatka zabiła mi matke?

Gdy już zjedliśmy, Tom się mnie o coś chciał zapytać.
- Sara, skoro mówisz że jesteś ze mną szczęśliwa...to...zostaniesz moją żoną.- zapytał po czym wyjął pierścionek zaręczynowy, byłam w szoku. Nie spodziewałam się takiego pytania, nie wiedziałam co powiedzieć...Ale w końcu musiałam.- To jak?

- Tom...Nie zrozum mnie źle ale to teraz nie jest dobry pomysł...przepraszam.- spojrzałam na niego przepraszająco, wstałam i wyszłam.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Wzięłam kąpiel i położyłam się do miękkiej pościeli, po chwili namysłu zasnęłam.

______________________________________

Jak się podoba? :D
Staram sie jak mogę, ale chyba mi za dobrze nie idzie😂

Możesz być piękniejsza // Jeff the KillerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz