wstaję.
jadę po gaśnice.
pali się coraz bardziej,
wciskam tą gaśnice, ale nic nie leci.
ciskam, ciskam.
wyleciało coś białego.
leci ten dym,
gaszę go.
udało się,
ale zapalił mi się szlafrok.
krzyczę z bólu,
gaszę się,
duszę się,
gaśnica jest niesmaczna.
CZYTASZ
Gorzki śmiech i słodkie łzy.
Poetry"Poetyczne" historyjki o życiu pewnej kobiety. Inspiracja: Mleko i miód by Rupi Kaur.