Powiesz im, że jesteś w ciąży, chociaż to wcale nie jest prawda.
Changkyun:
Wychyliłaś się lekko zza drzwi do pokoju Changkyuna. Uradowana swoim jakże cudownym pomysłem weszłaś do pomieszczenia i podeszłaś do Im'a. Ściągnęłaś słuchawki z jego uszu, na co on gwałtownie zareagował. Odwrócił się i chwycił słuchawki z zamiarem wyrwania ci ich z rąk. Spojrzał na ciebie i puścił słuchawki.
-co jest [t.i.] ?
Spuściłaś wzrok w dół i zaczęłaś mamrotać coś pod nosem. Chłopak nachylił się, aby spojrzeć ci prosto w oczy i powtórzył pytanie.
-No bo.. ale nie denerwuj się... j-jestem w ciąży.
Przygryzłaś się w język, aby nie wybuchnąć śmiechem. Changkyun wyprostował się i przyłożył rękę do czoła, aby zetrzeć s niego pot, po czym uśmiechnął się nerwowo.
-Jestem za młody na ojca.
Kihyun:
Robiłaś spokojnie obiad, kiedy do kuchni wpadł Kihyun. Spojrzałaś na niego i widząc jego uśmiech domyśliłaś się, że coś się stało i znowu przed dwie godziny będziesz słuchać jakże wspaniałej historii z życia Yoo. Podczas kiedy on zaczynał czwarty rozdział powieści ty zdążyłaś zrobić mu obiad, nałożyć i podać, lecz on był tak wciągnięty w opowieść, że nawet nie zaczął jeść. Zdenerwowana wstałaś od stołu i jedyne co przyszło ci na myśl, aby przykuć jego uwagę na ciebie...
-Kihyun, jestem w ciąży.
Chłopak momentalnie zamilkł i spojrzał na ciebie.
-Hee?!
Minhyuk:
SMS:
Ty: Minhyuk!! Słuchaj mam ci coś do powiedzenia!
MH: Co jest??
Ty: Jestem w ciąży!!
MH: YAAA!! POZDRÓW TATE!
Ty: Masz pozdrowienia~
MH: O dzięki ! :3
MH: ...
MH: Czekaj co.
Ty: Żartuje XD Nie jestem w ciąży, ale nie mogłam się powstrzymać, musiałam cie wrobić! XD
MH: HAHAHA. == Okej no ~