Rozdział 11

9 2 0
                                    

ZOBACZYŁA NADLATUJĄCĄ mAGDALENĘ która była głodna a bardzo lubiła włosy z łosia więc je zjadła i wgl i była zadowolona. I wtedy pomarańczowa papuga Wendy wstała bo Scott nie przekuł je brzucha tylko poduszkę wypełnioną keczupem.
- Ja ciem zajebie za zajebanie mojemu synowi łosia!!!!1¡¡!
I się wkurzyła i walneła ją patelnią i podleciała do Chrisa i zaczeła go całować i Chris w końcu przestał płkać ale Kit zaczeła płakać i nie mogła przestać i wtedy lrzyszdł Scott bo Clara nie upilnowała by wział tabletki i miał butelkę krczupy do wypełniania i wgl i miał nóż ze swoim imieniem i maczetą terrorysty

Wpaniała i cudowna opowieśćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz