po miesiącu,
koda przestała tak często przychodzić jak miała w zwyczaju.
wciąż była tu w dzień, i wciąż przynosiła mi kwiaty,
ale chodziła teraz spać do domu.
po miesiącu, nadal nic nie mogłem poczuć.
zastanawiałem się, czy nadal mogę wyzdrowieć jeśli jeszcze się nie obudziłem.
kiedy oparła się, naciskając na mój policzek aby mnie pocałować w usta jak każdego dnia,
poczułem to.
miałem mrowienie w ustach.
i wiedziałem co musze zrobić.
to więziło całą moją siłę,
i niestety wszystko bolało jak w piekle,
ale z całej małej siły w moich ustach, pocałowałem ją.
kocham,
michael.
-
obudził się! tak! a wiecie co to oznacza? niestety to już przed ostani rozdział tej historii
CZYTASZ
coma ❀ michael clifford ❀ book three ❀ tłumaczenie
Fanfiction"czy ona nawet wiedziała że wszystko zniszczyła?" książka trzecia z serii samobójczych © luketivity // tłum. karolajnaana zgoda jest.