Od bólu, aż do miłości

Rozdzial 10

Gdy juz blondi zaczela sie budzic byla jakas dziwna. Nie usmiechala sie, patrzala w jeden punkt. Potem zapytam co jej sie snilo. Lusia zawsze gdy cos jej sie snilo przezywala to mega mocno. Chyba wiem co poprawi jej humor. Powinnysmy napisac piosenke,i ja zaspiewac. Wzielam zeszyt i zaczelam pisac... Patrzylam od czasu do czasu na Lu. Byla we wlasnym swiecie. Leon spal opatulajac mnie ramionami i twarza w moich wlosach. Nie moglam do,ni3j podejsc. Ona lezala i patrzala w korony drzew, a gdy Rugg przez sen polozyl reke na jej ramieniu ona uciekla dalej. Nadal nie wiedziala,ze nie spie .Napisalam w zeszycie tekst.
Nagle dostalam weny na milosc i walke.

(TINI)- (aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa) x2
1 Si es por amor
Doy todo lo que soy
(D-do-do-doy lo que soy)

Si es por amor
todo sera verdadero
(uuuuuuuuu)
Esta es mi vida y no la quiero cambiar
Al fin encontre mi lugar
Pero sueno un amor sincero
Alguien que me pueda amar

Yo me conozco y siempre encuentro la manera
No importa cuando y dónde sea
En mi juego esta claro el reglamento
Cuanto lo siento

Ref.:

Yo tengo un plan siempre
Que te envuelve dulcemente
Yo tengo
Sólo amor para dar

Pero si es por amor
Todo sera verdadero
Si es por amor
Doy todo lo que soy
(ooo)
Mi corazón
Es todo lo que yo tengo
Gane y perdi
Nunca me rendi
Porque soy asi
Uoh uoh
(na na na na na na na, na na na na na na na)
2 Si me enamoro, estaras siempre en mi camino
Bloqueando mi destino
Somos de mundos demasiado diferentes
Es tan evidente

Yo sólo busco ser feliz con quieb me cuide
Que me proteja y no me olvide
y que me ayude a encontrar lo que yo sone
Mi felicidad

Ref.:

Yo tengo un plan siempre
Que te envuelve dulcemente
Yo tengo
Sólo amor para dar

Pero si es por amor
Todo sera verdadero
Si es por amor
Doy todo lo que soy
(ooo)
Mi corazón
Es todo lo que yo tengo
Gane y perdi
Nunca me rendi
Porque soy asi
Uoh uoh
(aaa ooo aaa ooo aaaaaoooooaaaaooooaaa)

Yo tengo y un plan siempre
Que te envuelve dulcemente
Yo tengo
Solo amor, para dar

Pero si es por amor
Todo sera verdadero
Si es por amor
Doy Todo lo que soy
(ooo)
Mi corazón
Es todo lo que yo tengo
Gane y perdi
Nunca me rendi
Porque soy asi
Uoh uoh
(aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa)

Gdy skonczylam cicho spiewac spojrzalam na Lu patrzaca na mnie z lekkim usmiechem. Wstala i podeszla do mnie. Uwazajac,by nie dotknac Leona wtulila sie we mnie. Uslyszalysmy dzwiek robionego zdjecia. Spojrzalysmy na jego zrodlo. To Rugg sie obudzil i usmiechal.
Rugg- Hej,jak sie spalo wsrod swiata szyszuni?
Tini- Haha, mi dobrze.
Mechi- Spoko.
Rugg- Nigdy nie widzialem,by Leon sie do kogos przytulal na misia.-zrobil mi zdjecie- teraz mam szantaz. Nigdy nie slyszalem bys spiewala... Zaspiewajcie cos razem... Jesli moge prosic.- Patrzal to na Ludmile, to na mnie.
Mechi- Moim zdaniem okej.-nie bylo widac,by byla smitna, aktorstwo pozostalo.
Tini-  Moze pozniej, bo jak sie Leon obudzi to bedzie dym. Wolalam nie ryzykowac. Leon jak sie go obudzi bedzie wsciekly.
Rugg- Jakos sie okielzna tego ogiera. A teraz panie przepraszam ale lepiej go obudze, bo jesli tego sam nie zrobie to szybko sie obudzi,a chce go troszke podnlnerwic.Violu, udawaj,ze spisz, Ludmila ty idz tam gdzie spalas i udawaj tak jak Vivi.-  w tym momencie wzial butelke z woda i Leon w momencie sie przemoczyl. W koncu to 1,5 litra. Ja przyjelam polowe tej dawki. Nadal udaje. A Leon zerwal sie tak szybko jak ja napisalam piosenke.
Leon- Pojebalo cie? Co ci odwalilo?- wkurwil sie.- na chuj mnie budzisz, gdy wszyscy spia?! - podszedl do Rugg i zaczal bo okladac. Widzac to podbieglam i stanelam miedzy nimi. Leon nie przejal sie tym ,tylko mnie odsunal. Zrobilam cos, czego nie zrobilabym normalnie. Rzucilam sie na niego oplatajac nogami w biodrach i pocalowalam. Nie wiem co mi odbilo.  On jedna reka mnie podtrzymywal a druga trzymal na moim policzku.
Rugg- Gorzko,gorzko- klaskal. Nie wiem czemu Lu go nie lubi. Ale,coz pewnie on udaje. Pamietam,jak odciagnal ja ode mnie w namiocie. Moze jest bipolarny?
W pewnym momencie Leon przygryzl mi warge i zatrzymal sie. Otworzyl oczy i spojrzal na Rugg.
Leon-Zamknij pysk Ruggero, bo tylko tym razem ci sie udalo.-  zamknal oczy i wznowil czynnosc, Rugg wrocil pod pien,a Lu zasnela. Ile ona spi?!
Leon nagle usiadl opierajac sie o pien,a ja siedzialam na nim okrakiem. Nagle przerwalo nam dzwiek zrobienia zdjecia. Co on ma z tymi zdjeciami?!  Leon tylko westchnal. -ty to chyba serio chcesz stracic zeby.- patrzal na Rugge,a mnie w siebie wtulil, byl tak zajebiscie cieply.
Postanowilam przerwac ich rozmowe.
Tini- Kiedy wyruszamy?
Rugg- Jak Ludmila wstanie. Utknelas na ten czas z nami. Czemu ostatnio tak jest,ze ty zostajesz ze mna i Leonem ,bo ona spi? I woglule to ile ona spi. Zawsze tak bylo?
Tini- Z wiekiem zaczela spac coraz wiecej,ale zawsze spala minimum 10 godzin.

###LEON###
Gdy spalem snila mi sie jak zwykle Violetta. Od kilku miesiecy zastanawiam sie czemu jest dla mnie taka wazna. Nie moge tego rozgryzc,ale odkad ja wzialem od jej ojca pragne byc blisko niej,ciagle ja calowac, byc lepszym dla niej. Moje senne przemyslenia przerwala mokrosc,woda.Gdy zobaczylem Rugga z butelkom i Tini obok mnie,w moich ramionach , na ktora poleciala czesc  wody wkurzylem sie. Przeciez ona moze sie przeziebic... Wstalem i zaczalem klotnie, nagle zaczalem zadawac mu ciosy. Jakze moje zdziwienie nastalo,gdy Violetta chciala nas rozdzielic. Nie chcialem by cos jej sie stalo,wiec ja odsunalem. Nagle moje zdziwienie wzroslo, gdy Tini na mnie wskoczyla i pocalowala. Czulem sie jak w niebie i zapomnialem o calym swiecie...

Jak obiecalam rozdzial pojawil sie w tym miesiacu. Pierwszy raz perspektywa Leona. Postaram sie dodac szybko kolejny... Piszcie czy podoba wam sie.❤❤❤❤ do 11 rozdzialu...