One Month [shs x chw] - zawieszone

Zgadzasz się?

  ♫  SHINEE (샤이니) – DON'T LET ME GO♫

  ❀❀❀   

01/05/17

  ❀❀❀   

-Jakim cudem według ciebie to jest w ogóle dobry pomysł? – zapytał poirytowany Kihyun zanim jeszcze ich stopy przekroczyły próg, tak bardzo obleganej przez nich ostatnio kawiarni.

Już dawno powinni mieć kartę stałego klienta. Hyungwon zostawiał tu prawie całą swoją wypłatę.

-Kihyun to jest idealny pomysł, na lepszy wpaść nie mogłem – zapewniał go. 

Na nic zdały się próby odmowy przez przyjaciela i tłumaczenie, że coś takiego nie ma większego sensu.

-Jesteś aż tak zdesperowany? – zapytał, gdy wyższy przepuszczał go w drzwiach kawiarni.

-Nie jestem zdesperowany. Jestem zakochany, a to dwie inne rzeczy – zamknął za nimi drzwi i wybrał ten sam stolik, co zawsze czekając aż blondyn do nich podjedzie.

Hoseok, gdy tylko ich zauważył od razu podbiegł do swojej przyjaciółki szepcząc jej kilka słów na ucho. Dziewczyna zaraz pojawiła się obok ich stolika.

-W czym mogę pomóc? – uśmiechnęła się szeroko, a dwójka spojrzała na nią. Chae wciąż wypatrywał wzrokiem blondynka.

-Czemu Hoseok nie może nas obsłużyć? – zapytał od razu patrząc jej prosto w oczy.

-Obawiam się, że on wcale nie chce cię widzieć Hyungwon – odpowiedziała spokojnie ściskając tace w dłoniach.

-Poprosimy to co zawsze – mruknął Kihyun.

Za nim dziewczyna zdążyła to sobie zanotować brunet już wstał od stolika i usiadł przy ladzie, którą akurat przecierał starszy chłopak. Próbował za wszelką cenę nie patrzyć na ich stałego już klienta.

-Porozmawiaj ze mną, proszę – złapał go za dłoń, którą blondyn od razu zabrał, jakby dotyk młodszego chłopaka wręcz parzył jego skórę.

-Czy wtedy dasz mi spokój? – zapytał spokojnie wciąż na niego nie patrząc.

-Tak, ale jeżeli ze mną porozmawiasz – obiecał i uśmiechnął się do chłopaka szeroko, a on wciąż na niego nie patrzył, brudna lada wydawała się dla niego o wiele bardziej ciekawsza.

-Kończę zmianę o 15 – powiedział cicho.

-Będę czekać – powiedział i wrócił do stolika, który zajmował wraz ze swoim przyjacielem.

Kihyun rzucił mu zdziwione spojrzenie czekając na wyjaśnienia z jego strony.

-Zgodził się ze mną porozmawiać – powiedział wręcz tryskając szczęściem.