Ja: Cześć Przemek. Jak było na treningu?
Przemek: Dobrze, za tydzień mam mecz, muszę mocno trenować.
Przemek: Mam pytanie.
Ja: Nie obiecuje, że na nie odpowiem.
Przemek: Spróbuję, może mi odpowiesz.
Ja: Ok.
Przemek: Powiesz mi w końcu kim jesteś?
Ja: Przemek, obiecuje Ci, że za 21 dni powiem Ci kim jestem.
Przemek: Dlaczego właśnie wtedy? A nie teraz?
Ja: Chcę, żebyś się do mnie przekonał.
Przemek: Nie mam 12 lat, żeby bawić się w takie gierki.
Przemek: I nie mam czasu na zabawę z małolatami, które zdobyły mój numer.
Ja: Nie jestem małolatą. Mam 21 lat.
Przemek: Haha, masz 21 lat i bawisz się w znajomość przez sms'y?
Przemek: A wiesz co, dobra. Masz czas do 27 sierpnia..
Ja: Dzięki. Obiecuje Ci, że 27 sierpnia się ujawnię.
Przemek: Skoro tak, to hmm. Opowiesz mi coś o Sobie?
Ja: Ugh, wiedziałam, że o to zapytasz. Mieszkam w Lesznie i mam 21 lat. Wkrótce dowiesz się więcej.
Przemek: Uparta jesteś. Skąd masz mój numer?
Ja: Przemek, mamy wspólnych znajomych. Łatwo jest zdobyć Twój numer.
Przemek: Stalkujesz mnie?
Ja: Nie Przemek, staram się zrobić tak, żebyś mnie polubił.
Przemek: Straciłem zaufanie do ludzi. Trudno jest mi zaufać.
Przemek: Więc nie wiem jak zrobisz, żebym się do Ciebie przekonał w ciągu 21 dni.
Ja: Dla chcącego nic trudnego, Przemo.
Przemek: Muszę kończyć. Idę do znajomych. Cześć.
***********************************************************************************************
Tak sobie myślę, że w następnym rozdziale dowiecie się więcej o o co chodzi w tym opowiadaniu!
Mam nadzieję, że się podoba <3
YOU ARE READING
Forgive her. [Przemysław Pawlicki]
FanfictionDawna zraniona przyjaźń? Czy uda się ją naprawić?