One Direction- preferencje

178

Twoja przemowa...

Harry: Harry, goście... Myślę, że każda dziewczyna pragnie ślubu z osobą, którą kocha. Każda dziewczyna chce białą suknie i welon. I na pewno każda dziewczyna chcę po prostu być szczęśliwa. Ja mogę. Mogę powiedzieć, że od kiedy cię poznałam czułam się szczęśliwa. Dziękuję ci Harry.

Louis: Myślę, że to będzie krótka wypowiedź. Nie mam w niej żadnego cytatu o miłość czy ckliwej pioseneczki. Mam słowa spływające ze mnie. Brzmią one prosto. Lecz w istocie rzeczy takie nie są. Miłość nigdy nie jest i nie będzie prosta. Ale ja jednak wierzę, że będziemy mieli "szczęśliwe zakończenie".

Liam: Więc nadszedł dzień, gdy stoję tutaj przed wami wszystkimi, ubrana w białą suknie i czując się jak królowa. Czas, w którym wiem, że nam się udało. Udalo osiągnąć cel... Cel do którego dążyłam całe życie. Rodzina jest moim marzeniem a dzięki tobie je spełniam. Kocham cię Liam.

Niall: Więc jest dzień, w którym... Cholera... Przepraszam po prostu się stresuję. No bo kto by się nie stresował stoją przed tyloma osobami i mówiąc o tym jak się kogoś kocha. Bo kocham całym moim sercem tego farbowanego blondyna. Dzięki niemu zrozumiałam co jest moim priorytetem a co zwykłą potrzebą... Miłość to najważniejsze co mamy. To jak skarb, który trzeba chronić. Dlatego obiecuję chronić cię aż do śmierci Nialler. Kocham cię.

Zayn: Zayn słowa będą tylko dźwiękiem, który wydobywa się z człowieka... Tak naprawdę ważne są czyny. Rzeczy, które robimy mają największe znaczenie. Kosztują nas tak niewiele a są przecież warte więcej niż każde diamenty. Dlatego też ja nie będę prowadziła tutaj wykładów... *powiedziałaś i namiętnie go pocałowałaś*

******
❤I tym oto akcentem kończymy ten krótki epizod ze ślubami! ❤
~lots of love
lusiahoran04