Minęły dwa dni od tamtych zdarzeń. Taylor dzwoniła do mnie około kilka tysięcy razy, ale nie odbierałam. Niechciałam jej widzieć, słyszeć, itp.Wkońcu nadszedł dzień w którym postanowiłam się z nią spotkać.
Byłyśmy na huśtawce u niej. Na początku tryskało ode mnie nienawiścią i pogardą do niej. Jak ona mogła mi coś takiego zrobić?!
- Hej Chriss. Przepraszam Cię bo już wiem co zrobiłam nie tak - w jej głosie było słychać zrozumienie do zaistniałej sytuacji.
Dalej się nie odzywałam. Miałam przed oczyma obraz Taylor i Jonathana. To wspomnienie zostanie na zawsze. Niewiem czy zdołam przebaczyć jej. Podobno prawdziwa przyjaźń przetrwa wszystko...teraz nie byłam tego pewna.Kontynuowała dalej:
- Wiem, że mocno Cię zraniłam, ale to przez niego! Niewiedziałam, że to on ci się podoba! Jakbym wiedziała to bym go unikała szerokim łukiem! - nagle wybuchnęła niespodziewanym gniewem. - Przepraszam Cię. Ja zrobię wszystko, żebyś znów mnie lubiła...- Wszystko powiadasz...? - wreście wydusiłam z siebie dwa słowa.
- Tak!
- To zerwij z nim wszelakie kontakty - odrzekłam poważnym tonem.
- Już to zrobiłam, nie mogłabym widywać się z nim wiedząc, że przez to cierpisz. - jej głos zrobił się łagodniejszy.
- Naprawde...? Niewiedziałam. - miałam łzy w oczach bo myślałam, żeby zerwać z nią kontakty a ona jest taka dobra.
- Tak. Uwierz mi. Zrobiłam to dla ciebie.
- Dziękuję, nawet nie wiesz jak.
Przytulłyśmy się na znak, że zastała między nami zgoda. Od tej chwili przestrzegamy naszych nowych zasad:
*stop chłopakom
*stop kłutni
*100% zaufania
*na zawsze razem.
:::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
To jest przed ostatni rozdział. Myślę, że się spodobał. Może być troche nudny, ale to już praktycznie koniec. Jeszcze czeka nas epilog.
Buziaczki :*
CZYTASZ
Przyjaźń na zawsze
Teen FictionTa książka obrazuje sytuacje prosto z życia. Głównymi bohaterkami jestem ja (Chrissy) i moja przyjaciółka (Taylor). Będziemy na swojej drodze spotykać różne przeciwności losu i pierwsze miłości. W dużej mierze książka jest poświęcona naszej przyjaźn...