(Minho przygotowywuję Thomasa na wyruszenie do labiryntu)
Minho: Tu masz zegarek...
Thomas: Po co?
Minho: Jak cię dorwie Bóldożerca i zabiję to wtedy wiesz o której umrzesz.
Thomas: A spoko!
Minho: A tu masz buty i....
Thomas: Ooo jaaaa!!! To przecież najnowsze Jordany!
Minho: Nie wiem. Ogólnie nic nie wiem. Jordan siedem? Nie wiem. Nic. Nic. Nie wiem.
Thomas: To mało wiesz.
Minho: A tu masz spodnie.
Thomas: A one nie będą za ciasne?
Minho: One właśnie takie mają być!
Thomas: A nie powinny być wygodne?
Minho: Nie!
Thomas: A czemu one są z cekinami?
Minho: Nie wiem. *patrzy w niebo*
Thomas: Ej! A te stringi? O tam co wiszą?
Minho: To na piątki do drewniaka.
Thomas: A spoko!
Minho: Masz jeszcze to.
Thomas: Ale po co mi prezerwatywy?
Minho: A co? Nie podobam ci się?
Thomas: Powiedziałbym, że tak, ale w scenariuszu mam napisane, że muszę powiedzieć "nie", więc spotkamy się po zdjęciach!
Newt: Słyszałem! NIE BĘDZIE ŻADNEGO SPOTKANIA!
Thomas: Ej, a ty nie powinieneś być w następnej scenie?
Newt: Ups?
😋😋😋😋😋😋😋😋😋
CZYTASZ
NIE Więzień Labiryntu Parodia
FanfictionJeśli nie chcesz umrzeć przez uduszenie się ze śmiechu to lepiej nie czytaj...