Diabolik Lovers Moja wersja

Rozdział 5: Pasja do muzyki

Przechadzając się po rezydencji w  pewnym momencie , prawie bym się o coś przewróciła.
-Ah! Co do. ..?!
-Możesz być ciszej?
-Co?
Na podłodze siedział Shu. Chyba nawet spał dopóki na niego nie wpadłam.
-Shu czemu siedzisz w takim miejscu?
-A kto mi zabroni ?
Powiedział nadal nie otwierając oczu.
-No nikt. Już Ci nie przeszkadzam i idę sobie.
Nic nie powiedział. Obeszłam cały dom a dopiero wybiła 11.30. Swoją drogą ciekawe że noe zabrali mi jeszcze komórki. Poszłam poszukać Yui, w sumie i tak nie mam nic lepszego tu do roboty. Znalazłam ją przed domem.
-Yui!
-O Ann.
- Mogę Cię o coś zapytać?
-Oczywiście.
-Dlaczego Shu zawsze śpi ? Doprawdy , ile razy bym to nie widziała to zawsze z słuchawką w uchu i z zamkniętymi oczami.
-No cóż, taka jego natura. ..
-Czego on tak słucha? Wampir może być taki senny wogóle?
-Nie umiem ci odpowiedzieć. Jest to napewno coś odprężającego dla niego .
-Cóż ... Sama się dowiem. Dzięki.
-Nie ma za co.
Poszłam w kierunku swojego pokoju. Gdy dotarłam pod drzwi zastałam Shu. Spał oparty o nie. No co za "człowiek".
-Jeśli nie chcesz dostać to się przesuń.
Zero odpowiedzi. Złapałam za klamkę.
-Nie próbój.
-To się przesuń.
Nawet nie otworzył oczu ale się przesunął i wstał. Podszedł do mnie  bliżej .Wreszcie otworzył oczy i spojrzał na mnie.
-Czego słuchasz?
-Muzyki.
-Haha. Jak Nie chcesz powiedzieć to sama sprawdzę.
Podeszłam do niego i zabrałam mu jedną słuchawkę i włożyłam sobie do ucha. Zaskoczyłam go tym ruchem. W słuchawce usłyszałam piękny utwór. Jako dziecko uczyłam się go grać na pianinie.No kto by pomyślał,  zna się na muzyce.
-To grupy Debussy?
-Znasz to?
-Uwielbiam ten utwór.
-Może jednak nie jesteś takim beznadziejnym człowiekiem.
-A ty wampirem.
Zniknął. Weszłam do pokoju i zaczęłam mówić do siebie. To chyba oznaka szaleństwa.
-Chyba go polubie. Ma gust jeśli chodzi o muzykę. Z drugiej strony to jednak nie znam go i może to właśnie przez to że jest wampirem tak wzbudza zaufanie. Chociaż nie nazwałbym tego tak.Boże. ..rozmawiam sama ze sobą...
Położyłam się na łóżku i zaczęłam sobie nucić piosenki. Co ja będę tu robić?  I jak długo mam tu siedzieć?