Kolega Disa

156 6 1
                                    

Rano Camila, Dinah, Normani, Ally i Lauren siedziały na sofie i rozmawiały jak to im dobrze życie mija. Przemek poszedł na spotkanie z kumplami.
Ally: Hej Camzilla a ty jesteś pewna że on cie teraz nie zdradza?
Camila: Oczywiście że jestem pewna co to wogóle za pytanie?
Ally: Byłam ciekawa.
Normani: Ej dziewczyny gramy w monopol?
C,A,L,D: Tak!

U Disa

Naruciak: Ej to pokaż jakieś jej zdjęcie.
Przemek: Ok patrz.

Przemek: Ok patrz

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Naruciak: Ładna.
Przemek: Wiem bo moja.
Naruciak: Ile już jesteście razem.❤
Przemek: Z miesiąc dwa .
Adam(Naruciak): No nieźle ma koleżanke?
Przemek: Aż cztery.
Adam: Maż jakieś ich wspólne zdjęcie?
Przemek: Tak.

Adam: Maż jakieś ich wspólne zdjęcie?Przemek: Tak

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Naruciak: Fajne


P

rzemek: Ta kturaś ci sie bodoba co chciałbyś sie z którąś umówić tylko wara od mojej dziewczyny.
Adam: Spoko myśle o tej wysokiej blondynce jak ma na imie.
Przemek: Dinach.
Adam: Myślisz że da sie namówić na kawe?
Przemek: Z tobą nigdy wrzyciu (zaśmili sie oboje)
Adam: Taa a tak na serio.
Przemek: Nie wiem zapytaj możesz iść ze mną i tak wracałem do domu.
Adam: Ok spoko przy okazji poznam twoją Camilkę.
Przemek: Nie wiem czy po tym chcę cię do nich zaprowadzić.
Adam: Spoko przeż żartuje.

U dziewczyn

Camila: Nie no Ally wygrywa już piąty raz z rzędu! 😡
Normani: Jak ty to robisz?
Ally: Taka już moja natura zawsze wygrywam😈
Lauren: A chcesz pożałować tych słów?
Dinach: Ally lepiej uważaj właśnie wkurzyłaś jednocześnie Camile i Lauren.
Ally: Iiiii co mam się bać?
Normani: Ja bym sie bała.
Camila: Dlaczego?
Lauren: Takie straszne jesteśmy?
Dinach: Nieeee....no co ty.
Normani zaczeła się śmiać 😀.
Camila: A tej co(szepneła)
Ally: Nie mam zielonego pojecia a ty Lauren?
Lauren: Nie zupełnie nic nie wiem.😐
I smiały się tak aż przyszli chłopaki.
Przemek: Co tu sie dzieje?
Ally: Bo widzisz grałyśmy w monopol a potem dostałyśmy głupawki.
Camila: Taak właśnie Ally ma racje.
Dziewczyny sie uspokoiły i usiadły normalnie.
Lauren: A to kto?
Przemek: To jest mój kolega Adam ma sprawe do Dinach.
Camila i Ally: Uuuuuuuu.
Dinach: Czy was coś przepraszam bawi?
Camila: Nie.
Ally: Tak.
Dinach: Niby co?
Ally: Nie powiem ci.
Dinach: Powiesz albo pożałujesz.
Lauren: Spokuj mamy gościa.
Ally: A tak faktycznie.
Normani: To ty Dini idź coś zrób w końcu on ma sprawę do ciebie.
Dinach podeszła do Adama i powiedziała żeby poszli porozmawiać przed domem bo jej przyjaciółki to wariatki chłopak się zgodził bo wiedział że to większa szansa zaproszenia jej na randke.
Dinach: To o co chodzi?
Adam: Poszłabyś ze mną na kawe?
Dinach: Jasne czemu nie.
Adam: Super jutro o 12.00 pa.
Dinach: Pa.

Przemek: Co tam Camzi?
Camila: W porządku co robiliście?
Przemek: A nic łaziliśmy z kumplami
Camila: Acha ok.

Wieczorem

Camila i Przemek leżeli w łóżku i rozmawiali że jutro spędzą dzień razem i jak go spędzą aż zasneli.

Hej hej rozdział krótki wiem ale jutro będzie dłuższy i mocny spodoba wam się papatki. ☺

Disowskyy i Camila Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz