#2 Pusta lala

207 17 8
                                    

No heeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej moje tłuściutkie masełka. Zapraszam na rozdział.

💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙

Jest 6:00 mój budzik strasznie wyje a mi nie chcę się wstać i go wyłączyć choć mnie wkurza. Słyszę głośne tupanie a potem głośny krzyk.

WYŁĄCZ TEN JEBANY BUDZIK!!! - ehh Kuna właśnie zaczyna mi truć dupę.

Powoli zwlekłam swoje cztery litery z mięciuchnego łóżka i wyłączyłam irytującą melodyjkę. Musiałam iść do przeklętej szkoły. Jedynym plusem byli Tobi i Hashi. Na ale cóż.

Magia_czasu

Ja i Kuna właśnie wchodzimy do tego przeklętego ale ładnego budynku.
Pierwsze co rzuca mi nie w oczy to białowłosy stojący w grupie pustych lalek z miną męczennika i Hashirama śmiejący się z niego. Sama ledwo się powstrzymuje. Właśnie wpadłam na genialny pomysł z wykorzystaniem mojego super talentu. Płaczu na zawołanie.

Jak w moich oczach pojawiły się pierwsze łezki ruszyłam w jego stronę.

-T-tobi k-k-kochanie c-co się tu dzieje. P-p-p-roszę wytłumacz m-mi- rozryczałam się na dobre chwyciłam chłopaka za rękaw i pociągnęłam go w odludne miejsce. Chyba uwierzyły. Otarłam łzy wyszczerzyłam.

-Jak się podobało przedstawienie?- jak ujrzałam jego twarz to po prostu wybuchłam śmiechem za chwile sam dołączył.

-Dzięki za ratunek. Tamte babska chyba by mnie rozszarpały tymi tęczowymi tipsami.

- Choć za 20 minut będą lekcje a musimy zapoznać nasze rodzeństwo.

- Ehh. Teraz mój ukochany starszy brat będzie nas shipował. Cały czas zmusza mnie do chodzenia na randki. Mówi że jak sobie kogoś teraz nie znajdę to będę samotny do końca życia.

- On ma dziewczynę?

- Chodzi z Mito Uzumaki.

W tym momencie usłyszałam krzyk. Nie byle jaki. To była Kuna. Jej płaczliwy głos rozchodził się po całej szkole. Szybko złapałam białowłosego
za nadgarstek i ruszyłam w stronę dźwięku. Zdziwiło mnie że nikogo nie ma.

Kiedy dotarłam na miejsce ujrzałam potworny obrazek. Jakaś ruda dziewczyna ciągnęła Kune za włosy. Jak ona śmie. Wokół stali różni uczniowie i się śmiali. Jedynymi osobami które tego nie robiły to byłam ja, Tobi, Hashi i brunet w wieku mojej siostry. Zaczęłam się przebijać przez tłum. Gdy udało mi się dotrzeć na miejsce Hashi stał tam i trzymał rudą za nadgarstek.

- Starczy Mito. Powiesz czemu to zrobiłaś?- zapytał starszy Senju.

- Ta suka bezczelnie się na ciebie gapiła. - fuknęła wściekła dziewczyna.
- Po pierwsze patrzyła się tam gdzie ja. Po drugie nie waż się obrażać mojej młodszej siostry. - byłam coraz bardziej wkurzona.

- Ty też suko?! - krzyknęła Mito.
Jak ona śmie!? Jak ona kurwa śmie?!
Poczułam uścisk na ramieniu.

- Nie waż się jej obrażać- wysyczał Tobi. CZEKAJ CO?! Wstawił się za mną. Nikt niczego takiego nie zrobił.

- CO SIĘ TUTAJ DZIEJE!? ROZEJŚĆ SIĘ!- Usłyszałam krzyk dyrektora.

- Dyrektorze. Uzumaki Mito znęca się nad młodszą i.... - Dalej nie słyszałam ponieważ zaczęło się mi kręcić w głowie i upadłam. Później chyba zemdlałam, nastała ciemność.

💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙

Jak wam się podoba rozdział.? Jak wam idzie w szkole, bo osobiście ja umieram. Zapraszam do gwiazdkowata i komentowania. Dzisiaj plastyka jeeeeeeeeeeeeeeeeeej

Frozen heartOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz