Gdy Lili wstała ujrzała notkę na drzwiach "Musiałam dziś wyjść z dziećmi do Lecznicy. Dałam Ci też parę moich starych ciuchów, a i Paul będzie na Ciebie czekał w zamku, buziaczki Nina ". Lilian szybko wstała, ubrała się w Czarną, krótką sukienkę i turkusowe kozaki. Wzięła w zęby bułkę i zaczęła biec do zamku, gdy już dobiegła pod same wrota, wyszedł Paul i powiedział;
-"Cieszę się, że jesteś moja droga Lilianno i, że możemy zacząć trening"
-"Jestem bardzo podekscytowana, nie mogę się doczekać"
-"Choć za mną"
Lili szła za Paulem długim, i pieknym korytarzem na, których były obrazy przodków Lilianny.
-"Czy Ci wszyscy ludzie-lisy to moi przodkowie ?"
-"Tak, tu jest twój dziadek- Arkadiusz Wielki, który zabił Kobiete-Węża, która uprowadzała i pożerała dzieci, była potwornie brzydka, była tak stara, że jej piersi szurały po drogach metr za nią"
-"A jak się nazywała? "
-"Imiona nikt nie znał lecz na nazwisko miała Gszellak"
Podeszli do kolejnego obrazu,
-"A to na tomiast jest twoja babcia, Emilia Mądra, która wraz ze swoją siostrą Natalią Nieśmiałą pokonały i wygnały złego Mężczyznę-Guźca, który mordował ludzi, gdy Ci nie dawali mu tego co chciał"
-"To straszne, a jak się nazywał? "
-" Tymoteusz Stanisz"
Podeszli do ostatniego obrazu na korytarzu.
-"A to jest..."
-"To moja matka, ależ ona była piękna"
Nagle Liliannie zaczęły lecieć łzy, zaniepokojony Paul zapytał;
-"Wszysdko w pożądku? "
Liliana ze wściekłością uderzyła w ścianę i powiedziała;
-"Ten sku***el tego pożałuje, odebrał mi matkę"
-"Spokojnie moja droga, choć do sali treningowej"
-"Dobrze, już idę"
Lilian weszła do sali, jej oczom ukazała się ogromna sala ze wszystkim co potrzebne do treningu.
-" Moja droga najpierw wybierz broń"
-"Hmm...wybieram kosę, była w mym śnie"
-" A wiesz kto też wybrał kosę? "
-" Nie nie wiem, kto ?"
-" Twoja matka, bardzo się na nią uparła, ja wybrałem miecz"
-" Jak jej szło ?"
-"Na początku niezbyt dobrze, lecz wraz z upływającym czasem, była najlepsza "
Nagle do sali wszedł przystojny chłopak-pies o pięknych niebiesko-zielonych oczach, czarnych włosach i kremowych psich uszach. Ewidętnie wpadł w oko Lili, nie mogła oderwać od niego wzroku.
Paul zapytał;
-"Michał co tu robisz ?"
-" Wybacz wujku, słyszałem że będziesz szkolił Córke królowej Christin i chciaaaa... czyżby ta piękność to była Liliana ?"
-"Tak jestem Liliana a Ty to Michał , tak ?"
-"Tak, jesteś bardzo piękną kobietą"
Nagle Paul udawał krząkanie;
-"Ekhem, ekhem, drogi Michale, jeżeli chcesz zostać na treningu to może sam pokaż co potrafisz, naszej drogiej Lili "
-"Em...że ja ? N-No dobrze"
Michał wziął ogromny miecz, który był piękny i miał barwę biało-niebieską. Michał wyszedł na środek sali, Paul ustawił mu manekiny na najtrudniejszy poziom, Michał i jego miecz zaczął świecić na biało, Lilian przypatrywała się z podziwem. Nagle wyszło około stu manekinów, ku zdziwieniu Lili one sie poruszały i atakowały jak zwykli ludzie. Michał zaczoł się bardzo szybko poruszać, i z łatwością rozwalił wszystkie manekiny, Lilianna była zaskoczona i zapytała;
-"Jak Ty żeś to zrobił? "
-" Co ? "
-"No to szybkie bieganie, świecenie na biało, jesteś..
wooow "
-" Ha ha dzięki, jaką broń wybrałaś ?"
-"Em...kosę, widziałam ją we śnie, chociaż bardziej był to koszmar "
-"Rozumiem "
-"Byłeś tam też ty "
-"Ja !? Śniłem Ci się? "
Nagle Lili stała się cała czerwona,
-"T-Tak ale to jako osoba pomagająca pozbyć się besti"
-" Acha, rozumiem, był tam ktoś jeszcze ? "
-"Tak, Fioletowa zjawa którą jest Yuki, oraz żółty cień z łukiem ale nie wiem kto to"
-"Yuki ?! Dawno jej nie widziałem, a co do żółtego łócznika lub łuczniczki to niestety, ale chyba nie znam nikogo takiego "
-"Spoko"
Paul się wtroncił;
-"Michale pokazałeś swoje umiejętności a teraz proszę wyjdźi i nie przeszkadzaj Liliannie "
-"Dobrze wuju, pa Lili"
-"Pa Mati"
Lili podbiegla i dała całusa w policzek Michałowi a ten się zaczerwienił i wyszedł.
-"Dobrze moja droga możemy zacząć trening"
Paul i Lili trenowali, aż Liliana opanowala podstawy walki Kosą. Zanim się zorientowali było już po pierwszej w nocy i Paul musiał odprowadzić przyszłą królową do domu Niny. Ta była wkurzona na Paula, ale starała się tego nie okazywać. Zmęczona Lilian weszła do pokoju, i padła na łóżko jak Kłoda i zasnęła.

CZYTASZ
Lilian I Las Błękitu
FantasíaJest to historia o dziewczynie, która przenosi się do Lasu Błękitu zwanego też Lasem Magi. Lili dowiaduje się że jest curką królowej Christin, która będzie musiała walczyć z Mężczyzną z Czerwonymi wilczymi uszami, czy Lilian zdoła go pokonać? A mo...