Po skończeniu lekcji byłam wykończona. I O niczym innym nie marzyłam jak cieplutkie łóżko.
Spakowałem wszystkie książki do torby i wróciłam do swojego pokoju. Przestałam się w luźne dresy i od razu wskoczyłam na swoje łóżko. Dzisiejszy dzień to była męczarnia. Przytuliłam się do poduszki i momentalnie usnęłam.
Oczywiście nic nie trwa wiecznie. Obudziły mnie krzyki. Jeszcze z zamkniętymi oczami próbowałam skojarzyć do kogo należą owe głosy. Z racji tego, że w głowie miałam kompletną pustkę, postanowiłam wstać i iść dowiedzieć się kto tak krzyczy i o co chodzi.
Naciągnęłam szybko sweter i wyszłam z pokoju.
-Oszukujesz! Ciągle mnie denerwujesz! Nie mam najmniejszej ochoty już z tobą grać!
Oczywiście. Mój kochany James nie potrafi przegrywać. Nawet na mnie nie spojrzał tylko wstał i poszedł do swojego pokoju, zostawiając samego, śmiejącego się Syriusza.
- Znowu- powiedziałam, patrząc na zamknięte drzwi.
-No nie potrafi biedak, pogodzić się z przegraną. Następnym razem dam mu szansę na wygraną - mówi Syriusz składając magiczne szachy.♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡
Wróciłam po długiej nieobecności 😕
Przepraszam Was za to bardzo
Postaram się pisać regularnie
Ale nie obiecuje, że będzie to często
Dziś taki krótki roździał
♡
Zapraszam Was również na mój profil
Znajdziecie na nim nową książkę ♡

CZYTASZ
Zakochani Huncwoci | J. Potter
FanfictionPrzygoda z Huncwotami, jako siostra Severusa Snapa. To dopiero początek... ~~Uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego~~