Dużo kosztuje mnie zjedzenie czegokolwiek w miejscu publicznym. Dlatego, gdy już zdecyduję się wyciągnąć pudełko z jedzeniem i przysunę kanapkę do ust, od razu czuję na sobie głodne spojrzenia innych oraz wyczekuję następujących pytań: "Z czym masz? Jesteś weganką, nie? Czy to tufu? Jak ty tak możesz?"
Pod koniec rozmowy z "ciekawskimi" zawsze pojawia się moje ulubione stwierdzenie: "No ja bym tak nie mogła/mógł!"
W takim razie po co się pytałaś/eś? Przez ciebie nie zjadłam praktycznie nic i zmarnowałam całą przerwę! :<
CZYTASZ
Queen's Diary (mój pamiętnik)
Teen FictionKrótkie (lecz treściwe ;D) wpisy z mojego życia jako fangirl, która zmienia ukochane pairingi jak rękawiczki. Serdecznie zapraszam do czytania~! ^-^