Znacie ten uczuć, kiedy kończycie oglądać/czytać coś pięknego, z czym bardzo się związaliście i czujecie niedający się opisać słowami ból w klatce piersiowej, który powoli odbija się na Waszym stanie emocjonalnym?
Moja rada: pod żadnym pozorem nie scrollujcie Internetów, nie oglądajcie filmików na Youtube, nie czytajcie lub nie piszcie fanfików. Kiedyś (w odległej przyszłości) to minie i znowu będziecie szczęśliwi.
Z drugiej strony... I tak jesteście już wystarczająco w temacie (co się zobaczyło, to się nie odzobaczy), więc jest okazja, żeby poużalać się nad sobą razem z resztą świata! :D Wuja Tumblr dobrze się Wami zajmie! ^^
CZYTASZ
Queen's Diary (mój pamiętnik)
Genç KurguKrótkie (lecz treściwe ;D) wpisy z mojego życia jako fangirl, która zmienia ukochane pairingi jak rękawiczki. Serdecznie zapraszam do czytania~! ^-^