|| Wilkołak - Kotołak ||

'6'

Alice obudziła się. Leżąc na na miękkim mchu, a słońce pomału zbliżało się ku zachodowi. Musiała zemdleć. Ostatnie co pamiętała to widok wilka w oczach innego psa. Usiadła na trawie i rozejrzała się dookoła. Nikogo nie było. Zabrała swoje rzeczy i ruszyła w stronę sierocińca. Po drodze postanowiła jeszcze zajrzeć w jedno miejsce, z nadzieją, że tam co znajdzie. Był to dom jednego z najbogatszych mieszkańców Paryża. Na bramie wisiała wiadomość, o chęci zatrudnienia tu sprzątaczki. Podeszła do kontenera na śmieci, stojącego przy tej ulicy. Miała ona nadzieję, że milioner robił porządki i wyrzucił coś godnego sprzedaży na pchlim targu. Niestety, spóźniła sie. Kontener był pusty. Usiadła na ziemi i oparła się o murowaną ścianę. Nie wiadomo dlaczego, ale to miejsce wydawało jej sie całkiem bliskie, tak jak sierociniec...