Po dłuższej nieobecności, długi roździał.Ktoś się cieszy ?Jako iż rozpoczęłam, szybsze , ferie , jest ktoś chętny aby rozdział był codziennie ?
Pov's Perrie
W Akademiku byliśmy kilkanaście minut póżniej. Przez całą drogę szłam wtulona w bok Carlosa . Właśnie idziemy do mnie do pokoju, abym mogła odłożyć książki . Stojąc przy drzwiach, usłyszałam rozmowy . Oho dziewczyny są . Popatrzyłam się na Carlosa, na co chłopak uśmiechnął się i pokazał kciuki w górę. Licząc do trzech otworzyłam drzwi i weszliśmy do środka.
-Perrie !!! O Carlos?-Powiedziały równo
-Cześć -Przywitalismy się z nimi
-Przyszłam tylko odłożyć książki ,I od razu przekazać wam wiadomość -Powiedziałam , a zafascynowana Legih-anne wstała z podłogi.
-Jaką?!-Pisnęła
-Przemyślałam tą sprawdę z Cheerleaderkami i dołączę do waszej trójki.
Dziewczyny przez sekundę milczały, po czym rzuciły się na mnie.
-Taaak!!!-Wykrzyknęły wszystkie razem
-W końcu pokonamy Audrey-Powiedziała Jesy
-Zajebiście . Nasza czwórka, będzie rozpoznawalna w całym Auredonie . Jak później wrócisz, to powiem ci co i jak-Powiedziała Jade
-Oke. To ja lecę-Uśmiechnęłam się delikatnie i wraz z biało-włosym ruszyliśmy w stronę drzwi.
-Na razie!!-Odkrzykneły mi
Kiedy mieliśmy przekroczyć próg, usłyszeliśmy Leigh
-A i jeszcze jedno słodka z was para- powiedziała nastolatka
W tym momencie zamarliśmy Popatrzyłam się w szoku na Carlosa
-O czym ty mówisz?- Zapytał się chłopak
-Oj nie udawajcie, że nie wiecie o co nam chodzi-Zahihotała Jade
-Chad was widział i rozpowiedział całej szkole - Wyjaśniła Jesy
- Na diabolinę!!-Ryknęłam, przez co dziewczyny delikatnie podskoczyły- Mal też wie? -Zapytałam, z wymalowanym przerażeniem w oczach, dziewczyn .
- Nie ,spokojnie ona nie wie. My dowiedziałyśmy się o tym dosłownie piętnaście minut temu ,a z tego co kojarzę , to oni od godziny siedzą w pokoju dziewczyn. Spokojnie . Wszystko będzie dobrze. -Dziewczyna przytuliła mnie - Idźcie im powiedzieć, żeby dowiedzieli się od was , a nie od osób trzecich. -Jade posłała mi blady uśmiech.
Popatrzyłam się na mojego chłopaka i pociągnęłam go za rękę, kierując się w stronę pokoju mojej siostry. Stojąc przy drzwiach do ich pokoju, usłyszałam Carlosa
-Trzeba im powiedzieć- Mruknął
-Wim o tym - Powiedziałam i nie czekając na jego odpowiedź, z tak zwanego kopniaka, wlazłam im do pokoju , ciągnąć za sobą nastolatka.
-We're back!!!-krzyknęłam
-Widzimy i słyszymy was , jednak zastanawia nas to , gdzie waszą dwójkę wcięło - Powiedziała uniosłym głosem Mal
-No wiesz, było się tu i tam - Powiedziałam zadziornie w jej stronę. Na budzi Mal pojawił się zadziorny uśmieszek.
-Musimy wam co powiedzieć- Zaczął Carlos
CZYTASZ
Następcy~Space Between Us
FanfictionWyspa potępionych mówi wam to coś. No jasne ,że mówi. Żyje tam piątka dzieci największych łotrów na świecie. Piątka? . Tak piątka. Syn Cruelli De Mon Carlos , Syn Jafara Jay , Córka Złej Królowej Evie i Córki Diaboliny Mal i Perrie . Cała piątk...