Dwie osoby
Dwa różne charaktery
On lubiany , znany w całej szkole, przystojny
Ona cicha myszka , niezbyt lubiana .
Co się stanie jak pewnego dnia się spotkają .
Czy uczucie ich połączy, czy też nie .
Tydzień temu wyszłam ze szpitala . Na szczęście wszystko dobrze z moim stanem zdrowia . Właśnie jem śniadanie. Czas wrócić do szkoły. Dawno nie odzywałam się do Sary. Muszę z nią dzisiaj pogadać . Po paru minutach złysze dzwonek do drzwi . Nie wiem kto może o tej porze do mniej przyjść. Moze moja mama zapomniała kluczy . Lekko otwieram dzwi . Przed sobą widzę najpiękniejszego chłopaka. - Hej skarbie - Hej Co Ty ty robisz ? - Pomyślałem że razem możemy iść do szkoły . Wpusciłam go do środka po czym szybko się wyszykowałam . Ubrałałam się w :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
I umalowławałam się:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Gotowa wyszłam z Tomkiem do szkoły . - Jutro masz urodziny - odezwał się Tomek . - Wiem niemogę się doczekać . - Planujesz jakąś imprezkę ? - Tak ...zaprosze pare osób - A mnie? - zapytał - Mmmm.....zastanowie się - uśmiechnęła się Tomek udawał ze się obraził . Uwierzcie mi tak śmiesznie to wyglądało - No dobrze zaproszeń Cię - Tomek się uśmiechnął i cmokną mnie w usta. Gdy byliśmy już w szkole roztaliśmy się przy mojej szatni . - Hej Nikola - odezwał się głos, którego dawno nie słyszałam - Hej Sara , przepraszam że do Ciebie się nie ozywałam się ale dużo w moim życiu się działo ...Tomek , szpital , jutro jeszcze moje urodziny . - Hej Nikola przecież się nie złoszczę . Rozumiem . Ale obiecał mi że ze pójdziemy dziś na zakupy. - Dobrze obiecuje . ************* Właśnie miałam angielski gdy dostałam SMS : Od :Tomek❤: Masz coś w planach dziś po szkole ? Do Tomek ❤: Tak idę z Sara na zakupy Od Tomek❤: Okej , to może przyjdę później do Ciebie . Do : Tomek ❤: Okej
Po szkole poszłyśmy z Sarą na zakupy. Rozmawiałyśmy co u nas się działo . Sara ma chłopaka Luke . Kojarzę że szkoły . Opowiadała mi że jest w nim zakochana i super im się układa . Cieszę sie z jej szczęścia. Po udach zakupach udałyśmy się do cukierni na ciacho. Siedziałysmy przy stolikach gdy kelner przyniósł nasze zamówienie.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Opowiadałam jej co u mnie się działo . Tylko jedno pytanie mnie męczy czy mogę nazwać Sare przyjaciółką . Nie chodzi o to że boję się jej zapytać. Tylko o to czy jest tak blisko mnie by zostać moja przyjaciółka . Jak pomyślę ze to ona mnie wspierała przy śmierci Oliwi , albo przy śmierci ojca , gdy Oliwia była za granicą i bardzo za nią teskniłam . Jeszcze nie chce jej się pytać. Zapytam jak nadejdzie odpowiedni czas . Po udanym popołudniu wróciłam do domu . Wdziwiłam się po w mieszkaniu była moja mama . Myślałam że będzie w pracy . - Hej córcia - Hej mamo , co tu robisz? Nie w pracy ? - Nie dzis wcześniej wyszłam . Posłuchaj mogę z Tobą porozmawiać. - No dobrze . Zdziwiło mnie jej zachowanie . Przecież dla niej ważniejsza jest praca . Poszłyśmy do salonu . - Słuchaj Nikola ....wiem że przez ten czas nie byłam obecna w twoim życiu....byłam zajeta pracą . Ale żałuję tego . I chce do naprawić. Proszę pozwól mi się zmienić. - Dobrze- tylko tyle mogłam powiedzieć. Zdziwiło mnie jej zachowanie .