Dwie osoby
Dwa różne charaktery
On lubiany , znany w całej szkole, przystojny
Ona cicha myszka , niezbyt lubiana .
Co się stanie jak pewnego dnia się spotkają .
Czy uczucie ich połączy, czy też nie .
Dziś są moje urodziny . Czekałam na nie długo. Postanowiłam wcześnie wstać i wyszykować się do szkoły . Postanowiłam ubrać sie dziś inaczej . Niby moje urodziny więc mogę. Postanowiłam założyć sukienkę . Wiem niby nic specjalnego . Ale u mnie to dużo. Po nigdy no...prawie nigdy nie noszę sukienek. Jedynie na jakieś okazje takie jak dziś . Postanowiłam założyć sukienkę w kolorze miętowym...z tyłem dłuższym.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Po wykonanej porannej toalecie Przyszedł czas na makijaż .
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Gotowa poszłam do kuchni gdzie była mama i robiła sniadanie . - Hej mamo - przywitałam się z mamą - Hej córcia. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin . Siadaj nakładam naleśniki . - Dziękuję i dobrze już siadam . Mama podała naleśniki z dżemem. Szybko wszystko zjadłam . Nagle dostałam SMS:
Od Tomek ❤: Czekam na dole .
Od razu się uśmiechnełam .Szybko wzięłam swoją nową torbę do szkoły. Którą kupiłam wczoraj na zakupach z Sarą .
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Od razu jak ją zobaczyłam zakochałam się w niej. Szybko wyszłam z domu. Od razu zobaczyłam mojego chłopaka. MOJEGO jak to ładnie brzmi . - Hej skarbie , wszystkiego najlepszego piękna - po czym za pleców wyją czerwona różę . - Dziękuję - i dałam buzi w policzek . Szliśmy pomału do szkoły po mieliśmy dużo czasu. Rozmawialiśmy o mojej imprezie urodzinowej która dziś organizuje . Szykuje się super impreza . - Może bym przyszedł wcześniej i Ci pomógł z imprezką - zaproponował Tomek . -Jasne czemu nie - Okej to widzimy się o 16 . - Ok Impreza miała się odbyć o 17 . Już nie mogę się jej doczekać . Gdy byliśmy już pod szkoła , każdy na nas patrzył. I dziewczyn widziałam zazdrość. Nie dziwię się przecież jestem z najprzystojniejszym chłopakiem ze szkoły . Weszłam do szatni zmieniłam obuwie...i poszłam pod sale gdzie będzie odbywała się lekcja matematyki. Lekcjie minęły szybko. Poszłam z Tomkiem do domu gdzie uszykowaliśmy dom na moją urodzinową imprezkę . Własnie ogarniałam stół gdy poczułam silnie ręce na talii . Odwróciłam się i spojrzałam w oczy Filipa . - Mam dla Ciebie niespodziankę...pokaze Ci po imprezie- odezwał się - Jaką niespodziankę? - zapytałam mając nadzeję ze coś o niej powie . - Niespodzianka to niespodzianka. I się nie udało . Trudno wytrzymam do 23 . Nadeszła 17 ludzie zaczęli przychodzić. Dużo nie zaprosiłam osób . Tylko kilka koleżanek z klasy i kolegów . Zaczęła się impreza . Nie będę ukrywać alkochol jest . Jak szaleć to szaleć . Wszyscy dobrze sie bawią. Tańczyłam 4 razy z Tomkiem . Dwa wolne i dwa szybkie. I trzy razy z Sarą . - Może zagramy w butelkę? - zaproponował Jacek . Jacek jest blondynem . Wysoki , szczupły , umięśniowy . Ma dziewczynę Ashle . - Jasne -odpowiedziałam . Usiedliśmy w kółku . Niektorzy nie chcieli grać więc stali po za kółkiem i patrzyli na grę. Butelka się kręciła . Raz wypadła na Karola i Elweline . Pózniej na Anię i Olka . Butelka się kreciła aż wypadło na mnie . Patrzyłam kto mnie wylosował . Co się okazało to Tomek . On wstał ja wstałam . Parzyliśmy na siebie aż mnie pocałował . W tle było słychać Awww . Impreza sie skończyła . Właśnie jestem w drodze z Tomkiem to mojej niespodzianki . Szczerze jestem ciekawa co on wymyślił . Gdy byliśmy na miejscu. Zamurowało mnie to co zobaczyłam.