Rozdział 11

38 4 0
                                    

Dziś są moje urodziny . Czekałam na nie długo.  Postanowiłam wcześnie wstać i wyszykować się do szkoły . Postanowiłam ubrać sie dziś inaczej .  Niby moje urodziny więc mogę.  Postanowiłam założyć sukienkę .  Wiem niby nic specjalnego .  Ale u mnie to dużo.  Po nigdy no...prawie nigdy nie noszę sukienek.  Jedynie na jakieś okazje takie jak dziś  . Postanowiłam założyć sukienkę w kolorze miętowym...z  tyłem dłuższym.

Po wykonanej porannej toalecie Przyszedł czas na makijaż

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po wykonanej porannej toalecie Przyszedł czas na makijaż .

Gotowa poszłam do kuchni gdzie była mama i robiła sniadanie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gotowa poszłam do kuchni gdzie była mama i robiła sniadanie .
- Hej mamo - przywitałam się z mamą
- Hej córcia.  Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin . Siadaj nakładam naleśniki  .
- Dziękuję i dobrze już siadam .
Mama podała naleśniki z dżemem.  Szybko wszystko zjadłam . Nagle dostałam SMS:

Od Tomek ❤:
Czekam na dole .

Od razu się uśmiechnełam . Szybko wzięłam swoją nową torbę do szkoły.  Którą kupiłam wczoraj na zakupach z Sarą .

Od razu jak ją zobaczyłam zakochałam się w niej

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Od razu jak ją zobaczyłam zakochałam się w niej.  Szybko wyszłam z domu. Od razu zobaczyłam mojego chłopaka.  MOJEGO jak to ładnie brzmi .
- Hej skarbie , wszystkiego najlepszego piękna  - po czym za pleców wyją czerwona różę .
- Dziękuję - i dałam buzi  w policzek .
Szliśmy pomału do szkoły po mieliśmy dużo czasu.  Rozmawialiśmy o mojej imprezie urodzinowej która dziś organizuje . Szykuje się super impreza   .
- Może bym przyszedł wcześniej i Ci pomógł z imprezką -  zaproponował Tomek  .
-Jasne czemu nie
- Okej to widzimy się o 16 .
- Ok
Impreza miała się odbyć o 17 . Już nie mogę się jej doczekać .
Gdy byliśmy już pod szkoła , każdy na nas patrzył.  I dziewczyn widziałam zazdrość.  Nie dziwię się przecież jestem z najprzystojniejszym chłopakiem ze szkoły .  Weszłam do szatni zmieniłam obuwie...i poszłam pod sale gdzie będzie odbywała się lekcja matematyki.  Lekcjie minęły szybko. Poszłam z Tomkiem do domu gdzie uszykowaliśmy dom na moją urodzinową imprezkę . Własnie ogarniałam stół gdy poczułam silnie ręce na talii . Odwróciłam się i spojrzałam w oczy Filipa .
- Mam dla Ciebie niespodziankę...pokaze Ci po imprezie-  odezwał się
- Jaką niespodziankę?  - zapytałam mając nadzeję ze coś o niej powie .
- Niespodzianka to niespodzianka. 
I się nie udało . Trudno wytrzymam do 23 . Nadeszła 17 ludzie zaczęli przychodzić.  Dużo nie zaprosiłam osób . Tylko kilka koleżanek z klasy i kolegów .  Zaczęła się impreza . Nie będę ukrywać alkochol jest . Jak szaleć  to szaleć . Wszyscy dobrze sie bawią.  Tańczyłam 4 razy z Tomkiem  .  Dwa wolne i dwa szybkie.  I trzy  razy z Sarą .
- Może zagramy w butelkę?  - zaproponował Jacek .
Jacek jest blondynem . Wysoki , szczupły , umięśniowy . Ma dziewczynę Ashle .
- Jasne -odpowiedziałam .
Usiedliśmy w kółku . Niektorzy nie chcieli grać więc stali po za kółkiem i patrzyli na grę.  Butelka się kręciła . Raz wypadła na Karola i Elweline  . Pózniej na Anię i Olka . Butelka się kreciła aż wypadło  na mnie . Patrzyłam kto mnie wylosował . Co się okazało to Tomek   . On wstał ja wstałam . Parzyliśmy na siebie aż mnie pocałował . W tle było słychać Awww .
Impreza sie skończyła . Właśnie jestem w drodze z Tomkiem  to mojej niespodzianki . Szczerze jestem ciekawa co on wymyślił .  Gdy byliśmy na miejscu.  Zamurowało mnie to co zobaczyłam. 

Będę Kochać Cie Na Zawsze ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz