achtundfünfzig➵der Teelöffel

2.1K 183 66
                                    

29 stycznia, [miejscowość, w której mieszkasz], Polska

Kolorowe skarpety w norweskie wzory ściskają skórę stóp z niewyobrażalną siłą pomimo faktu, iż są o kilka numerów stanowczo za duże. Kisiel o nieokreślonym smaku splamił szarą bluzę. Łyżeczka wypadła z dłoni, pozostawiając ślady galaretowatej substancji na kremowym kocu. Agrestowy kisiel naprawdę stracił swój cierpki smak.

Przetarłaś dłonią bawełniany materiał rozmazując bladozielony odcień deseru. Lepiąca substancja omotała się wokół twych najdłuższych palców. Podniosłaś łyżeczkę, do której poprzyczepiało się mnóstwo wełnianych fifruchów. 

Straciłaś apetyt.

Odstawiłaś kubek na siedzeniu kanapy, a po upewnieniu się, że stoi stabilnie, wrzuciłaś do niego włochatą łyżeczkę. Nie zatopiła się od razu. Powoli, milimetr po milimetrze, zanurzała się w odmętach galaretowatej substancji, a ty nie mogłaś oprzeć się temu widokowi.

Rzuciłaś okiem na pustą ścianę, na której niegdyś wisiały dowody twojej bezgranicznej sympatii do człowieka z zupełnie innego świata, wymiaru. Pozostały na niej tylko brutalnie wyrwane trójkątne rogi ze zwisającymi, obumarłymi kawałkami taśmy. Westchnęłaś, kiedy poruszyły się swobodnie podczas podmuchu wiatru, który zdołał przedostać się do twojego pokoju.

Wlekąc się podeszłaś do okna i przymknęłaś je, przekręcając przesadnie klamkę. Temperatura za oknem wahała się w granicach minus dziesięciu, do minus trzynastu stopni Celsjusza. Spojrzałaś na ośnieżone podłoże zastanawiając się, w którym momencie zaczęłaś pałać do białego puchu tak wielką niechęcią. Zima zawsze była dla ciebie wyjątkową porą roku, jedyną w swoim rodzaju, to właśnie podczas jej trwania miałaś możliwość podziwiania piękna sportu tak bliskiemu twojemu sercu. W żadnym wypadku nie uwłaczałaś letnim zmaganiom, jednakże to najzimniejsze miesiące w roku sprawiały, że skoki narciarskie miał swój unikatowy, nadzwyczajny klimat.

Poczułaś w sobie ogromną pustkę. Pierwszy raz od lat nie wiedziałaś, kto aktualnie prowadzi w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, kto jest w najlepszej formie, kto ubiega się o króla dyskwalifikacji. Nie miałaś pojęcia, w jakim kraju i mieście odbędą się następne zawody. Kto prowadzi w Pucharze Narodów, czy został pobity rekord na którejś ze skoczni?

Zasłoniłaś tęczówki powiekami. W dłoni ścisnęłaś koronkową firankę, która pod wpływem zbyt wielkiego nacisku, oderwała się z żabek. 

— Co się teraz dzieje? — wypaliłaś stając za plecami twego taty, który wpatrywał się w ekran telewizora. Lewy górny róg ekranu głosił Eurosport HD, na zeskoku lądował właśnie skoczek w czerwonym kombinezonie. Czułaś się jak żółtodziób, nie wiedząc kim był.

— O, [Twoje imię], obejrzysz ze mną pierwszą dziesiątkę? — zapytał z nadzieją w głosie.

Wychodząc z pokoju postanowiłaś, iż obejrzysz dzisiejszy konkurs. Nie zdawałaś sobie jednak sprawy, że będzie to już końcówka. Twoja skoczkowa rachuba czasu została poważnie zaburzona. Nie czułaś się z tym dobrze.

— Eee, tak, tak jasne — odpowiedziałaś niepewnie — jakie było podium po pierwszej serii?

Przez dłuższą chwilę nie odpowiadał. Zupełnie, jakby chciał przed tobą ukryć tą informację.

— Tato?

— Na pierwszym po pierwszej serii jest Tande, na trzecim Kraft.

— A na drugim?

— Patrz, teraz Piotrek skacze! — krzyknął z entuzjazmem i zacisnął kciuki. Zaskoczona jego reakcją spojrzałaś na ekran, przyłapując się na lekkim otwarciu ust. Wylądował na sto trzydziestym pierwszym metrze.

Milka boy = [reader] x [andreas wellinger] 🍫Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz