Moje nadzieje zostały brutalnie przerwane podczas kiedy już prawie leżałam w łóżku , ktoś poraz kolejny wszedł do środka . Moim oczom ukazała się jakaś pielęgniarka . Podeszła do mojego łóżka , spojrzała na tabliczkę i wyszła . Dziwne .
***Kilka dni potem***
Siedzę właśnie na moim łóżku , i myślę jak napisać listy pożegnalne . Tak , popełnię samobójstwo . I nie nie jestem na tyle durna , tylko poprostu nie daję rady . Idę właśnie do sklepu papierniczego aby z moich ostatnich pieniędzy kupić koperty , pióra z tuszem i piękne białe kartki do tego przeznaczone .
Nagle w oddali widzę Martinus'a . Ale udaję , że go nie widzę . Już zdecydowałam , mam dość życia i za kilka dni mnie już tu nie będzie ...__________________________________________________________________________________________
Siema!
Taki krótki i najprawdopodobniej ostatni taki , ponieważ pozostałe rozdziały będą "listami pożegnalnymi" od Ann do innych , a na końcu ... Nie no tego nie powiem . Do zobaczenia ziomeczki kluseczki 😘
CZYTASZ
M&M-Twoja historia
FanficWitajcie kochani mam dla was dobrą wiadomość a mianowicie taką, że będzie to opowieść o Marcusie i Martinusie i pewnej dziewczynie.Zapraszam