- To jak? Jakie macie plany po serialu? - zapytał w końcu Logan.
- Myślę, że jestem wystarczająco wstawiony, żeby o tym gadać. - odparł Mitchel. - Moje plany zależą od tej pani. - spojrzał na Sabrinę.
- Ode mnie? - szczerze się zdziwiła.
- Pójdziesz ze mną na randkę? - nareszcie zadał to pytanie.
- No nie wiem. - skrzywiła się na pokaz. - Oczywiście, głupku! - uśmiechnęła się, widząc jego zawiedzioną minę.
- Dobra, was mamy z głowy. Teraz Dua. - wtrącił Frank.
- Robię sobie odpoczynek od aktorstwa. Zostałam zaproszona na kilka pokazów jako modelka. - odparła, upijając łyk wina.
- Ciekawie! - podekscytowała się blondynka.
- Lauren, ty tak serio mówiłaś z tą Kanadą? - zapytał Frank.
- Yhm. - mruknęła, bawiąc się kieliszkiem.
- A ty, Mila? Jakie masz plany? - Dillane był bardzo ciekawy.
- Chcę nauczyć się jeździć na snowboardzie. - odparła całkiem poważnie.
- Ty? - zaśmiał się James. - Chciałbym to zobaczyć.
- Nagram ci. - stwierdziła Jauregui nieświadoma swoich słów.
Przyjaciele nie wiedzieli, że wyjeżdżają razem.
- Ty? - Frank był najbardziej zaskoczony. - Jedziesz z nią? - zwrócił się do Camili.
- Tak. - uśmiechnęła się do chłopaka.
- Jedziesz do pieprzonej Kanady z dziewczyną, z którą drzesz koty od dwóch lat?! - uniósł się urażony.
- Wystarczy, Dillane. - odezwała się stanowczo Lauren i wstała z kanapy.
- Spokojnie, Lo. - szepnęła Cabello, łapiąc ją za rękę.
- Lo?! - zazdrosny chłopak wściekał się coraz bardziej.
- Ogarnij się, chłopie. - Mitchel złapał go za ramię.
- Nie dotykaj mnie. - syknął do przyjaciela. - Już ci dała dupy? - spojrzał na zielonooką z kpiną.
- James. - odezwała się Camila, dając tym samym do zrozumienia mężczyźnie, że ma wyprowadzić chłopaka z jej domu.
- Sam wyjdę. - burknął, po czym chwiejnym krokiem opuścił salon, a następnie posiadłość dziewczyny.
Brązowooka cała drżała. Nie ze strachu, lecz z nerwów. Była wściekła na przyjaciela za scenę, jaką odwalił. Nigdy się tak nie zachowywał. Zawsze był spokojny i ułożony. Tak nagła zmiana była dla niej szokiem.
- Już dobrze. - odezwała się Lauren. Camila nie pytając o pozwolenie, wtuliła się w bok brunetki. Ta tylko przyciągnęła ją bliżej siebie i mocno objęła. - Przejdzie mu. - pogłaskała ją po głowie.
CZYTASZ
Lights. Camera. Action. | CAMREN |
FanfictionDobra gra aktorka, czy jednak realizm? Korekta : @LonelyPsychosis