Malec: *są na zakupach*
Alec: Cholera... Zgubiłem Magnusa
Alec: ALEXANDER GIDEON LIGHTWOOD JEST...
Magnus: *pojawia się za Alec'iem I zasłania mu usta ręką*
Magnus: Czy przestaniesz w końcu obrażać siebie, żeby mnie znaleźć?
Magnus: Myślałeś o tym, żeby po prostu zadzwonić?