Wchodząc do mieszkania ogarnął mnie chłód. Nie zastałam żadnego z chłopców. Postanowiłam więc rozłożyć się przed telewizorem i obejrzeć jakiś film.
Nie wiedziałam kiedy zasnęłam, obudziłam się w swoim łóżku, w za dużej koszulce Kentina. Uśmiechnęłam się pod nosem i położyłam na drugi bok. Nagle poczułam jak materac obok mnie się ugina a ktoś obejmuje mnie i przysuwa do siebie. Zdziwiona spojrzałam przez ramię i poczułam woń alkoholu.
-To ja księżniczko, nie martw się jesteś już bezpieczna!-wyseplenił ledwo co przez zęby Kentin i pocałował mnie w policzek. Mimowolnie się uśmiechnęłam i zasnęłam.
Obudził mnie głośny krzyk. Podniosłam głowę do góry, mojego towarzysza już przy mnie nie było. Gdy wyszłam z pokoju od razu tego pożałowałam. W kuchni stała Amber i Ken i głośno gestykulowali. Chłopak stał w samych bokserkach a ja byłam w jego bluzce. To nie wróżyło nic dobrego.-JAK MOGŁEŚ?!!-zapytała blondynka okładając swojego chłopaka. Stanęłam za nimi i w moment dziewczyna podbiegła do mnie. Leżałam na ziemi a ona okładała mnie po twarzy siedząc na mnie okrakiem.
-Co tu się dzieje?!-usłyszałam zaspany głos Armina.
Zamknęłam jedynie oczy i położyłam dłonie na twarz. Ktoś odciągnął ode mnie dziewczynę i zabrał mnie do pomieszczenia obok.
-Wybacz...-usłyszałam ciche słowo po mojej lewej stronie.
-Co się stało?- spojrzałam na niego z troską i położyłam mu dłoń na twarzy.-Chciałem z nią zerwać ale nie potrafiłem. Wybacz mi.
Podniosłam się i poczułam złość. Wykorzystał mnie tylko do własnego celu.
-Egoista.-rzuciłam przez zęby i udałam się do łazienki. Moja twarz była w opłakanym stanie. Miałam rozcięty łuk brwiowy i kilka wielkich sińców na policzkach. Obmyłam twarz wodą głośno wzdychając.-Pomogę Ci.-usłyszałam i odwróciłam głowę.
-Alexy, wyprowadzam się.
Chłopak spojrzał na mnie zdziwiony. A ja jedynie wzruszyłam ramionami.
CZYTASZ
Rozterka.
Teen FictionZapraszam na historię Roxy, która staje pomiędzy wyborem miłosnym. Nie wie czy wybrać zbuntowanego czerwono włosego Kastiela czy poukładanego szatyna Kentina. Czy dziewczyna odnajdzie swoją drogę?