-Roxy!-usłyszałam jego głos. Zamrugałam oczami. Chłopak siedział na kanapie w koszuli, lekko rozpiętej u góry. Patrzył na mnie a ja przetarłam oczy.
-Wyglądasz jakbyś zobaczyła ducha. -rzucił żartobliwym tonem.
-Kentin... Idę spać źle się czuję.
Chłopak wzruszył ramionami i odwrócił twarz w stronę okna a ja odwróciłam się i szybko schowałam się w ubikacji. Wytarłam twarz wodą i nie wiedziałam co się stało. Wróciłam do swojego pokoju i siedziałam tam ze słuchawkami na uszach. Przytuliłam się do misia i próbowałam zanalizować co się dzisiaj stało. Zasnęłam a kiedy się obudziłam usłyszałam dźwięk tłuczonego szkła.
-Alexy! Uspokój się-uslyszałam wrzask Armina.
-JAK JA MAM BYĆ SPOKOJNY?!- spojrzałam przez framugę drzwi i mój ulubiony kubek leciał już w prost na mnie. Rozpił się na moim czole.
-Co tu się do cholery wyprawia?-powiedziałam po czym głośno zajęczałam z bólu.
-Może niech mój brat Ci wyjaśni.
Spojrzałam na nich pytająco i nie do końca wiedziałam co się dzieje.-No bo....-chłopak wbił twarz w ziemię.
-On wynajął twój pokój bo myślał, że się wyprowadzisz.
-Co zrobiłeś?-podeszłam do niego i czułam jak do oczu napływają mi łzy. Zrobiło mi się tak cholernie smutno. Alexy objął mnie ramieniem.
-Spokojnie przeniesiemy Twoje rzeczy do mnie, łóżko mam duże zmieścimy się.-poruszył sugestywnie brwiami niebieskowłosy.
-Mam nadzieje, że nie jesteś na mnie zła. Przepraszam.
Wzruszyłam ramionami.
-To kiedy ma się wprowadzić ta nowa osoba?
-Powinna być jeszcze dzisiaj.
Głośno westchnęłam i poprosiłam chłopaków o pomoc. Przeniosłam swoje rzeczy do pokoju mojego przyjaciela.
-Ja śpię od okna!-wrzasnęłam rzucając swoją pościel.
-Nie ty śpisz na mnie!
Rzucił i przewrócił mnie na łóżku po czym pocałował mnie w policzek i zamknął w szczelnym uścisku. Gdy zaczęłam go łaskotać do drzwi ktoś zapukał. Najpierw delikatnie potem głośno i stanowczo.-Otworzę!-wrzasnęłam swoim piskliwym głosem i ruszyłam w stronę drzwi. Gdy otworzyłam oczy zamurowało mnie.
-A więc tu jesteś cukiereczku.
CZYTASZ
Rozterka.
Teen FictionZapraszam na historię Roxy, która staje pomiędzy wyborem miłosnym. Nie wie czy wybrać zbuntowanego czerwono włosego Kastiela czy poukładanego szatyna Kentina. Czy dziewczyna odnajdzie swoją drogę?