Otworzyłam oczy i zobaczyłam, że leżę w pokoju Liam'a? Nie wiem tak myślę.
- Nawet nie wiesz jak mnie przestraszyłaś - powiedział zdenerwowanym głosem - już miałem po Harr'ego dzwonić.
- Ugh nie wiem, nie jadłam nic wcześniej może dlatego? - Bardziej spytałam niż stwierdziłam.
- Musisz iść do lekarza, nie możesz zachorować.
- Nie trzeba, byłam ostatnio - powiedziałam a w głowie juz myślałam co mu powiedzieć
- I co powiedział ? - spytał
- Nie chce o tym mówić - mając nadzieję, że odpuści
- Lily, mów albo powiem Harr'emu
- Ugh no bo ja... Źle znoszę okres - palnęłam pierwszą głupotę jaka przyszła mi na myśl.
Popatrzył na mnie dziwnie i podrapał się po głowie.
- Eeee, no to wszystko wyjaśnia..
- Gdzie reszta?
- Pojechali na zakupy, chcesz coś?
- Dzięki, idę do siebie - powiedziałam wstając z łóżka i kierując się do drzwi.
- Jeżeli chcesz to możemy obejrzeć jakiś film
Przemyślałam to i pokiwałam głową na tak.
Wróciłam na łóżko chłopaka zaczęłam przeglądać instagram. Zazdroszczę tym wszystkim dziewczynom, które mają idealne wagi. Nie to co ja, Tom zerwał ze mną właśnie przez to. Za duże uda, brzuch, kochałam go a on zerwał ze mną bo za dużo ważyłam. Prosiłam go, mówiłam, że schudnę , żeby poczekał na mnie trochę.
Ale on nie słuchał , wyszedł i juz nigdy nie wrócił...
Moje przemyślenia przerwał Liam wchodzący do pokoju z tacą i laptopem.
Usiadł na łóżko a tace odłożył na stolik obok.
- To co oglądamy ? - spytał włączając laptop
- Może silent hill?
Kiwnął głową i uruchomił laptop. Ułożyłam się wygodnie na poduszkach i przykryłam kocem.
-Chcesz? -pokazałam na koc.
- Dzięki -powiedział zabierając mi całe przykrycie.
- Chyba się pogięło , przynieś sobie drugi jeżeli tak bardzo potrzebujesz cały. - Oznajmiłam wyrywając niebieski koc.
- Dobra już nie będę, daj połowęKiedy Liam się uspokoił i wreszcie włączył film, od razu skupiłam się na nim zupełnie zapominając , że obok jeszcze ktoś siedzi. W między czasie chłopak sięgnął po miskę z chipsami, nie spostrzegłam kiedy zaczęłam jeść i to dużą ilość. Kiedy film się skończył dopiero wtedy się zorientowałam.
- To co może drugi film? Dosypie przekąsek i zaraz wracam.
- Nie! Znaczy jestem już zmęczona, chcę się wykąpać i iść spać.
- No okay - powiedział drapiąc się po głowie. - Zejdziesz na kolacje?
- Dzięki ale naprawdę jestem śpiąca. - uśmiechnęłam się do niego wstając z łóżka.
- No dobrze, to dobranoc.
- Dobranoc. - odpowiedziałam kiedy wyszłam z pokoju chłopaka. Pobiegłam do łazienki w moim pokoju po czym kucnęłam przed ubikacją.
Zwróciłam wszystko i wyszczotkowałam dokładnie zęby.
Wróciłam do pokoju gdzie przebrałam się w moją piżamę.
Przez parę minut pisałam jeszcze ze znajomymi i z myślą co będzie jutro zasnęłam.Następny dzień
Obudziłam się i patrząc na godzinę w telefonie trochę się zdziwiłam.
Jest 10:27, dziwne, że pozwolili mi tyle spać. Założyłam papcie na nogi a następnie wyszłam z pokoju.
W salonie nikogo nie było więc skierowałam się do kuchni gdzie zauważyłam kartkę na lodówce.
"Pojechaliśmy na wywiad, zjedz coś wrócimy o 13 ; ) Harry"
Co oni mają z tym jedzeniem?
Mam około 2 godziny na oglądanie serialów. Uśmiechnięta z tego powodu położyłam się na kanapie i uruchomiłam telewizor.
Włączyłam 3 odcinek gry o tron i zaczęłam oglądać.- Masz zamiar leżeć tak cały dzień ? - przestraszyłam się kiedy z nikąd usiadł przy mnie Niall.
- Oczywiście, jak wywiad - zapytałam
- Nie oglądałaś?? - powiedział zdziwiony Harry - Ranisz nasze uczucia.
- Dobra leć się ubrać bo chcemy jechać coś zjeść. - dopowiedział Zayn
- A nie możecie zjeść w domu? - spytałam zirytowanym głosem , nie chciało mi się ubierać a tym bardziej gdzieś wyjść.
- Nie marudź, później pojedziemy na zakupy to będziesz gotować.
- Ha zapomnij. - Pobiegłam do pokoju gdzie wybrałam sobie jakiś zestaw z szafy w który się przebrałam.Pomyślałam, że nie będę się malować ze względu na to, że mi się po prostu nie chce. Na włosy nałożyłam odżywkę i porządnie rozczesałam.
Zostawiłam rozpuszczone i popsikałam się perfumem od Chanel.
Gotowa do wyjścia zeszłam na dół gdzie zastałam tylko Niall'a
- Ładnie wyglądasz - stwierdził kiedy stanęłam obok niego.
- Dziękuję - uśmiechnęłam się do niego. Zawsze uważałam , że Niall jest słodki ale też trochę nieśmiały w stosunku do dziewczyn, może dlatego też żadnej nie ma.
- Chodź reszta już czeka na nas w samochodzie
Przepuścił mnie w drzwiach po czym zamknął drzwi na klucz.
W samochodzie siedziałam ja, Niall i oczywiście Harry, bo przecież nie mógł jechać z nimi.
- Gdzie jedziemy w ogóle ? - spytałam
- Do Camy
Camila czyli przyjaciółka Harr'ego. Niby przyjaciele ale każdy wie, że Harry jest w niej zakochany tylko się do tego nie przyznaje.
Camila prowadzi z rodzicami małą restauracje około 10 kilometrów od domu chłopaków i to tam się spotkali po raz pierwszy.
Tak jak mówiłam , ich restauracja jest blisko więc po 15 minutach juz siedzieliśmy przy stoliku.
- Zamawiamy coś czy będziemy tylko tak siedzieć ? - spytałam patrząc na nich.
- Już jest zamówione , nie chcieliśmy długo czekać. -odpowiedział Zayn i wrócił do przeglądania telefonu.
- Aha - Pewnie zamówili mi coś co ma dużo kalorii, super.
Powiem chłopakom, że jadłam duże śniadanie i tyle. Weszłam na instagrama i zaczęłam czytać komentarze pod zdjęciem z zoo.
Zaśmiałam się kiedy jakaś dziewczyna napisała czy nie uważam , że Liam wygląda jak brat bliźniak tej małpy, od razu polubiłam jej komentarz. Wiedziałam , że niektóre osoby bardzo się cieszą kiedy polubie ich komentarze lub zdjęcia, wtedy zawsze robią screena i wrzucają ponownie na instagrama. Zauważyłam też parę innych komentarzy... " Chyba ostatnio trochę przytyłaś", Liam wygląda jakby mniej ważył niż ty" Oczywiście pod tymi komentarzami od razu pojawiły się odpowiedzi innych gdzie mnie "bronili" .
Od razu schowałam telefon w kieszeń, żeby o tym nie myśleć.
Chwilę później dostałam talerz na którym było parę ziemniaków, sałatka i do tego pierś z kurczaka w panierce.
Skrzywiłam się na widok mięsa bo wiedziałam ile ono ma kalorii.
Chłopaki od razu rzucili się na jedzenie jakby nie jedli od tygodnia.
Wzięłam do ręki widelec i nabiłam na niego kawałek sałaty po czym wsadziłam go do ust.
- Lily nie smakuje Ci? - spytał Niall siedzący obok mnie.
- Smakuje tylko jadłam duże śniadanie - odpowiedziałam lekko się uśmiechając.
- Zjedz chociaż połowę - powiedział Harry dokładnie mi się przyglądając.
Kiwnąłam do niego głową i wróciłam do mojego talerza. Ukroiłam kawałek mięsa ale kiedy wsadziłam go do buzi po prostu wiedziałam , że nie dam rady zjeść już nic dzisiaj.
Czekałam aż oni zjedzą mając nadzieję, że nikt nie będzie się mnie czepiał o to, że ja tego nie robię.
Po 10 minutach każdy z nich miał pusty talerz
- Znowu nic nie zjadłaś - Powiedział do mnie Niall
- Nie jestem głodna, mówiłam przecież, że jadłam duże śniadanie
- Niech Ci będzie, idę zapłacić i wychodzimy - Harry wstał od stolika i ruszył do Camy.Przepraszam.. Jeśli znajdziecie jakieś błędy to mi o nich napiszcie.
Miłego wieczoru
CZYTASZ
Młodsza siostra
FanfictionSiostra przyjeżdża na wakacje do brata. Jak bardzo się zmieniła ? Kto ją skrzywdził? Tego dowiecie się czytając te opowiadanie. 23.02.2019 #14 - bigbrother