Odgrzebałam swoje kości,
Powstałam niczym feniks z popiołu,
lecz nie widzę w tym sensu,
Czy ta walka była opłacalna?Dziś nie mam nic,
choć ludzie nazywają mnie zwycięzcą,
Nie mam nic,
choć można rzec, że mam najważniejszeByły bitwy wygrane,
lecz wojnę okrzyknęłam klęską
Wygrałam z mą chorobą,
lecz straciłam swych "przyjaciół"I dziś powiem to otwarcie,
chyba wolałabym zginąć na starcie,
niż teraz przemierzać świat w samotności
nie znając dawnego spokoju i własnej godności.
CZYTASZ
Flowers
PoetryWiersze, wierszyki, fraszki są jak kwiaty - różnorodne, piękne i kruche; każdy ma swoją historię, którą chce opowiedzieć...