26.

5.7K 251 185
                                    

Wszedł do salonu i ujrzał najpiękniejszy cud świata, do którego podszedł.

- Hyungie!!! - młodszy od razu się do niego w tulił.

- cześć maleństwo - ucałował jego główkę- jak się czujesz?

- tak jak ci pisałem bez zmian- wydymał usteczka i uśmiechnął się gdy starszy głaskał jego brzuszek.

- nie moge się doczekać aż będę mieć tego malutkiego królisia w rączkach.

- ej to ja jestem twoim króliczkiem- prychnął.

- wiem, ale to będzie bunny junior.

- niech ci będzie, ale będzie mieć na imie Taekwon - położył dłoń na tej starszego.

- a jeżeli to dziewczynka?

- to Taegguk.

- aww~ nasze imiona razem słodko brzmią skarbie.

- Tae możemy nigdzie nie jechać? Nie czuje się najlepiej - powiedział smutno.

- dobrze malutki pójdę zrobić ci coś do picia i włącze bajke dobrze?

- tak!!! Barbie i Diamentowy Pałac!!!

Taehyung pomyślał jaki on rozkoszny i zaczął robić mu jego ukochany napój po czym wrócił do pomieszczenia, w którym znajdował się przed tem. Usiadł obok Jeona i objął go tak, że chłopczyk był do niego przytulony.

- kręć się szybciej karuzelą, którą życiem zwą
Ja trzymam się mocno by nie wypaść zaciśniętą dłonią swą
Chodź droga ta wije się wciąż to wiem, że sama nie jestem nie
Bo ciebie mam ty nie opuścisz nigdy mnie
Ty mnie pilnujesz ja czyje,
gdy stawiam nowy krok twój wiedzie mnie wzrok
Tak blisko
Wiesz w wszystko
Przy tobie się nic nie zakończy źle
A tego nie zniszczy
Tego nie zniszczy
Nic
Mam ciebie ty za to masz mnie- śpiewał młodszy wraz z Lianą i Aleksą.

- masz śliczny głosik, wiesz? - spytał głaszcząc go po włoskach.

- wcale, że nie

- a właśnie, że tak pięknie śpiewasz.

- może ty tak uważasz, ale nie ja- napił się kakao.

- to może polub swój głos co? A zapomniałem kupiłem ci coś - podał Kookowi torebke, z której wyciągnął kapcie w króliczki.

- aww~ są śliczne dziękuję TaeTae - złożył na policzku starszego czułego buziaka.

- nie ma za co, jesteś zmęczony?

- tylko troszkę - ziewnął.

- to się połóż spaciu, a ja zrobię nam kolacje co?

- dobzie- zauważył jak Kim już wstawał po tym jak go przykrył - ale...

- ale?

- pierw chce buziu w usteczka - zrobił dziubek.

- jesteś taki uroczy i niewinny - uśmiechnął się i delikatnie go pocałował - śpij dobrze- złożył ostatniego buziaka na jego czułku i poszedł do kuchni zrobić coś dobrego dla swojego skarba.

Po czym spędzili razem miło wieczór rozkoszując się swoim towarzystwem i maleństwem, które powoli rosło w brzuszku Kooka. Kim szczerzę mówiąc bardzo się cieszył, że zostanie ojcem od zawsze kochał dzieci, a teraz nareszcie będzie mieć swoje jeszcze z taką śliczną i cudowną osóbką jaką był ten króliczek w granatowej bluzie tulący się do niego. Zauważył, że Jeon potrzebował dużo uwagi, buziaków, tulenia, czułości był takim słodkim pieszczochem, którego pokochał. Był wspaniałą osóbką, a jego charakter idealnie pasował do jego osoby i wyglądu. Jeongguk był jeszcze dzieckiem mimo swojego wieku, na który nie wyglądał ponieważ miał delikatne rysy twarzy i dziewczęca urode można żec. No, ale dla Kima to nie były wady, a same zalety szczególnie te dwie wystające jedynki, których brunecik niecierpił i piłował gdy nikt nie widział. Uważał to za słodkie, ale również za to, że Jeon jest po prostu stworzonym dla niego ideałem nigdy nie spotkał takiej osoby, którą by się zainteresował na dłużej do póki nie poznał Kooka, który odmienił jego życie i z którym będzie mieć dziecko. Może dla innych byłaby to po prostu wpadka, ale dla niego nie on chciał tego i to bardzo, tylko po prostu się bał. Dlatego stwierdził, że dorośnie do tej roli i będzie najlepszym tatą na świecie dla tej malutkiej rozwijającej się dzidzi w brzuszku jego skarba, po którym go głaskał.

____________________________________

Przepraszam, że wczoraj nie dodałam rozdziału, ale byłam zmęczona i zasnęłam (╥_╥)

Mam nadzieję, że się nie gniewacie na mnie...?

Miłego dnia 💓

Ps. Jak wam mija dzionek?
Bo ja jak wróciłam ze spotkania z Jankiem Mellą zaczęłam to pisać i chyba mi nie wyszło (T_T;)

Masło maślane 🍞 *nie mam emoji masła :(*

Kocham was i wow przez tydzień mi prawie z 8k na 9k wbiło *-*

Dziękuję za to, że czytacie moje wypociny :(💓💓💓

Ps. Podaje moje kakao kto chętny może pisać ^^
Martyna 말티나
Id: martyna2237j

💓💓💓💓
PSS. Nie gryzę jak coś XD

 Nie gryzę jak coś XD

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
My Sweet Boy [TaeKook]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz