Jeongguk leżał na łóżku patrząc w sufit i zastanawiając się nad tym co go czeka. Poród naprawdę był blisko w końcu miał rodzić już za jakieś trzy tygodnie? Czy się bał? Tak i to bardzo szczególnie tego jak będzie pod narkozą. Obawiał się, że może się już nie obudzić i nie zobaczy swojego dzidziusia. Jednak Tae mówił, że będzie przy nim duchem i go nie zostawi, że ich rodzinka będzie cała w komplecie.
Jego życie zmieniło się całkowicie przez tego modelo biznesmena. Kim był modelem, a z pieniędzy jakie zarobił otworzył własną firmę modelową, której był główną twarzą i jeszcze wiecej firm modowych podjęło z nim współpracę. Wciąż nie dowierzał, że siedzi teraz na kanapie w jego willi z dużym brzuszkiem, w którym znajduje się ich malutka dzidzia.
Taehyung tak ładnie urządził pokój dla ich dzidziusia, a kolory które były z początku mu się jednak nie spodobały bo nie pasowały do łóżeczka dla ich maluszka. Teraz pokój był beżowo-różowy, a wszędzie były maskotki króliczków, książeczki z bajkami, pieluszki. Wszystko na przyjście na świat dziecka było gotowe. Jeongguk podreptał do tego pokoiku, a widząc to śliczne łóżeczko uśmiechnął się i wysłał zdjęcie do starszego:
Jeonggukie: Taehyungie ono jest śliczne
Jeonggukie:
Tae: miałeś tam wejść jak będzie gotowe _(._.)_
Jeonggukie: a nie jest?
Tae: nie, jeszcze muszę dokupić maskotek i innych rzeczy:(
Jeonggukie: ja coś kupiłem
Tae: a co takiego?
Jeonggukie:
Tae: jejku króliczku są śliczne
Jeonggukie: w stylu tatusia?
Jeonggukie: Wonnie się pyta ^^
Tae: bardzo w stylu tatusia myszko wiesz?
Jeonggukie: Wonnie się cieszy i chce, żeby tatuś wrócił bo już chce buziaki i tuli
CZYTASZ
My Sweet Boy [TaeKook]
Fanfiction▷Gdzie nasz Jungkookie szuka tatusia dla jego słodkiej i uroczej osóbki, który się nim zaopiekuję Mpreg UWAGA BĘDĘ ZMIENIAĆ IMIĘ DZIECKA ZAMIAST TAEKWON POJAWI SIE HYUNJIN #185 W FANFICTION 18.11.17 #92 W FANFICTION 22.11.17 #186 W FANFICTION 23.11...