Pof Charlotte (w tym samym czasie co Mika gadała z Burnsami)
Po rozmowie z moją partnerką poszłam na górę się spakować zajęło mi to niecałą 1h a jako, że miałam jeszcze do odpłynięcia promu 4h to postanowiłam się zdrzemnąć.
"Sen"
Nagle otworzyłam oczy znajdowałam się na zielonej łące pełnej różnokolorowych kwiatów, nie za bardzo wiedziałam gdzie jeste więc postanowiłam na razie iść cały czas przed siebie. Po pewnym czasie dostrzegłam w oddali dziwny duży kształt dopiero gdy podeszłam bliżej zobaczyłam, że to bot ale nie byłam pewna czy jest dobry czy zły więc wolałam dla bezpieczeństwa się ukryć bo no cóż byłam po prostu bezbronna. Nagle ten bot przemówił
- Nie musisz się mnie bać i ukrywać nic Ci nie zrobię.
Po jego zaświadczeniu niepewnie wyszłam z mojej kryjówki i stanęłam przed złotawym mechem, który po chwili usiadł by móc lepiej mnie widzieć.
- Kim ty jeteś?
- Jestem Primus stworzyciel wszystkich transformerów.
- Dobra ale co ja tu robię?
- Już przyszedł czas byś dowiedziała się o sobie prawdy.
- Jakiej prawdy?!
- Jeżeli nie będziesz mi przerywała to ci wszystko wyjaśnię.- kiwnęłam mu głową na znak zgody- A więc urodziłaś się na planecie Cybertron, wśród autobotów twoi rodzice to Chemarus i Sentira oraz masz starszą siostrę Mikę. Gdy nadeszła wojna rodzice wysłali was na ziemię Mika miała dołączyć do oddziału stacjonującego w Jasper, a ty że byłaś jeszcze malutka trafiłaś do rodzinny zastępczej do Burnsów ale jako człowiek. Jedyna rzecz jaka pozostała w tobie z femme to te elektryzujące niebieskie włosy.
- Czyli Mika moja najlepsza przyjaciółka i partnerka jest moją siostrą! To by też tłumaczyło dlaczego tak bardzo chciała zostać moją strażniczką. A co z naszymi rodzicami?
- Niestety wasi rodzice nie przeżyli wojny poprosili mnie za nim złączyli się ze wszechiskrą abym Ci o tym opowiedział i że bardzo mocno Cię kochają. Wybacz mi ale przyszedł koniec naszego spotkanie jednak zastanów się czy chcesz opóścić wyspę, a teraz żegnam.- mówiąc to Primus wstał z ziemi i zaczął się powoli oddalać.
- Czekaj mam jeszcze pyta...
Ale za nim zdołałam dokończyć i ruszyć w pościg za nim, obudziłam się w swoim pokoju. Zeszłam z łóżka wzięłam ubrania na przebranie i poszłam wziąść prysznic.
Gdy wyszłam byłam już w 100% pewna co muszę zrobić, muszę pojechać do bazy.################################
Co się wydarzy czy nasza bohaterka pogodzi się z rodziną? Tego dowiecie się w kolejnej części.
Miłego czytania i czekania na dalszą część życzy autorka ;) :)
P.S.
Chciałambym też ogłosić, że zgłosiłam tą książkę do konkursu ,,The Words". Miło mi będzie jeżeli na nią zagłosujecie ale do niczego nie zmuszam.
CZYTASZ
NEVER GIVE UP/Transformers Rescu Bots
FanficPrzez kilka lat byłam traktowana jak wyrzutem lub odlutek dlatego w wieku 10 lat uciekłam. Teraz wracam jako 16 latka jako nowa i odmieniona osoba z ważną misją. Jeżeli chcesz się dowiedzieć co będzie dalej to wejdź i zacznij czytać.