Inazuma Eleven : Wiśniowa Muzyka

Przerwa

    | Ohāyo! ,,Andromeda" - Edyta Górniak |

# oczami Ash#
Zadzwonił dzwonek. Różowowłosa wyszła. Obie z siostrą pobiegłyśmy za dziewczyną.
- Myślałaś, że nie poznamy Cię? - krzyknęła moja siostra. Różowowłosa stanęła. Obróciła się. Dostrzegła nas. Uśmiechnęła się.
- Cherry! - przytuliłam się na powitanie. Dziewczyna odwzajemniła uścisk.
- Popiołek zawsze mnie znajdzie - zaśmiała się.
- A ja to co? - Sophie również ją przytuliła.
- Mam do Was pytanie. Gdzie jest sekretariat?

# oczami Jude'a#
Dziwna dziewczyna. Różowe włosy. Ona równa się kłopoty.

# oczami Marka#
Zaraz rozpocznie się trening!!! Jupi!!!

# oczami Jude'a#
Rozgrzewaliśmy się na boisku, gdy Ash przyszła z tą nową. Obie w strojach sportowych.
- Ohāyo, Mina! - przywitała się radośnie - Oto Charlotte Dark, czyli Cherry - uśmiechnęła się do różowowłosej - Utalentowana zawodniczka.
Mark od razu podbiegł do dziewczyny.
- Na jakiej pozycji grasz?
- Czasem napastnik, ale najczęściej to obrona - przygryzła kolczyk w wardze i spojrzała na mnie.
- Masz jakąś technikę hissatsu?
- Odsuń się - chwyciła piłkę. Dwa razy podbiła ją stopą. Uderzyła tak, że przedmiot poleciał w powietrze z różową poświatą. Moment! Różowa poświata?!? Gdy piłka miała zetknąć się z ziemią, dziewczyna uderzyła ją tak, że zmieniła tor lotu. Leciała do bramki z różową poświatą i nutkami.
- Różowe dźwięki! - krzyknęła. Nie. Nie! Nie!!! To nie może być ona! Piłka trafiła do bramki.
- Wow! - Markowi oczy się świeciły - Gdzie się tego nauczyłaś?
- W Akademii Królewskiej - nie. Nie! Nie!!! To Cherry! Ta Cherry!

| Buhaha! To znowu ja! 221 słów. Jakoś nie mogę dotrzeć do tej magicznej liczby 1000. Ale rozdziały są pisane szybko. Dziękuję! |