Rodzice

405 28 0
                                    

# oczami Cherry#
Weszłam do domu. Usłyszałam krzyki.
- Nie odbierzesz mi dzieci!
- A zabronisz?
Matka tu jest!?! O nie! Powoli zaczęłam ewakuować, gdy ujrzałam Maxa. Stał na schodach.
- Braciszku... - szepnęłam. Chłopak zbiegł po schodach i dopadł do mnie.
- Siostro...
- Cherry! - głos matki sprowadził na mnie ciarki.
- Chodź - chwyciłam go za rękę i wybiegliśmy z domu. Co później zrobimy?

Buhaha! To znowu ja! 61 słów.

Inazuma Eleven : Wiśniowa MuzykaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz