Sztuczny uśmiech

551 40 2
                                    

  | Ohāyo! ,,Dollhouse" - Melanie Martinez.|

# oczami Cherry#
Wracam do domu. Ten dom był kiedyś dla mnie prawdziwym miejscem na ziemi. Dziś... echh... Szkoda gadać. Weszłam do domu. Tata powinien być w pracy. Tak przynajmniej mi się zdawało. Usłyszałam krzyki.
- Chora kobieto!!! Oszalałaś!!! Nie zabierzesz mi dzieci!!! Po moim trupie!!!
Weszłam po schodach na górę. Rzuciłam torbę na łóżko. Przebrałam się w czarny top, różowe krótkie spodenki. Z szuflady w biurku wyjęłam małe pudełeczko. Poszłam do łazienki. Zamknęłam drzwi na klucz. Zciągnęłam rękawiczki. Z pudełka wyjęłam ostry, metaliczny przedmiot. Ostrze błysnęło w świetle żarówek. Jeden ruch. Ach! Jak przyjemnie. Cieńka strużka bordowej krwi pięknie spływała po mojej ręce. Co za ulga... Gdy tylko ujrzałam go... Jeszcze musiałam z nim siedzieć... Nie zmienił się nic a nic. Ciekawe jak jego charakter. Starczy! Włożyłam ręce pod wodę. Cała umywalka zrobiła się czerwona. Sięgnęłam wodę utlenioną i opatrunki. Zawinęłam ręce od nadgarstków po łokcie bandażem. Nałożyłam rękawiczki. Wypłukałam żyletkę.

| Buhaha! To znowu ja! Rozdział krótki, na 160 słów. Cherry się tnie?!? Dlaczego??? |

Inazuma Eleven : Wiśniowa MuzykaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz