„From The Moment That We Touched"

46 6 0
                                    

- Byłaś kiedykolwiek w związku ? - zapytał, podczas gdy jego twarz przybrała poważną minę.

Po co mu to? O co mu chodzi? Zdecydowałam, że nie będę kłamać :

- Nie - powiedziałam pod nosem, starając się, aby Shawn mnie nie usłyszał - A ty?

Skierowałam swój wzrok na niego. Sprawiał wrażenie głęboko zamyślonego lecz kiedy usłyszał mój głos ocknął się.

- T-tak - odpowiedział.

Nie czułam się komfortowo, rozmawiając z nim o tego typu rzeczach. Nie chciałam wiedzieć, w jakim kierunku nasza rozmowa może się potoczyć, więc postanowiłam zmienić temat.

- Jaka jest twoja ulubiona pora roku? - w myślach skarciłam się za moją beznadziejną pomysłowość.

- Zima - odparł.

- Zgaduję, że masz wtedy urodziny?

- Nie, po prostu ją lubię - wzruszył ramionami - A ty?

- Ja lubię wiosnę - odpowiedziałam - Jest bardzo... inspirująca - zaśmiałam się.

Spojrzałam na sąsiada, który szeroko się uśmiechał, eksponując równy rządek białych zębów. Jego kręcone loczki opadały na czoło. Czekoladowe oczy patrzyły się w dal, a całą jego twarz oświetlało piękne, żółte zachodzące Słońce.

- Robi się już późno - powiedział, kierując swoje oczy na moją twarz.

- Rzeczywiście, wracamy? - zapytałam.

Tkwiła we mnie jednak mała cząsteczka nadzieji, że zostaniemy tu na dłużej.

Oczywiście, zdawałam sobie sprawę, że poznałam go zaledwie parę godzin temu, ale pewna niekontrolowana siła chciała, abym była przy nim.

- Pobądźmy tu jeszcze chwilę - jego oczy krążyły po mojej twarzy. Teraz, z łatwością zobaczyć mogłam dokładnie każdy jego szczegół.

Oderwałam swój wzrok od niego, gdy zauważyłam powiadomienie na telefonie.

Mama : Sąsiedzi się już zbierają, wracajcie do domu.

Pokazałam Shawnowi ekran, po czym on westchnął.

- Spotkamy się jutro po szkole? - zapytał.

- Jeśli chcesz, nie mam nic przeciwko - uśmiechnęłam się promiennie.

Kid In Love |Shawn MendesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz