łóżko

12 2 0
                                    


Iron zawsze uwielbiała sobie poleniuchować. I nigdy nie wychodziła z założenia, że nic bardziej nie nadawało się do tego zajęcia niż łóżko. Kiedy kładła się na miekki, ogromny materac, wprost nie mogła się oprzeć wrażeniu, iż się w nim rozpływa. Po za tym ten komfort, ta miękkość, ten relaks. Oj tak... Łóżko to drugie miejsce zaraz po kuchni którego z własnej woli nie opuszcza. Tak, Iron już zawsze chciała zostać w tym wygodnym raju...

- Ej Iron chodź już!- wrzasnęła Ast patrząc się z politowaniem na czerwonowłosą, co jakiś czas rozglądając się po Ikei- Ludzie się na nas dziwnie patrzą...

Lek na nudęWhere stories live. Discover now